To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
Ukraińska armia zaatakowała dronami jedną z największych baz paliwowych na okupowanym przez Rosję Krymie; jest to Morski Terminal Naftowy w mieście Teodozja w zachodniej części półwyspu - powiadomiły w poniedziałek rano ukraińskie media i portale społecznościowe.
"Jaskrawo płonie terminal naftowy - największy na okupowanym Krymie. Wcześniej (ta) baza paliw była wielokrotnie atakowana, a po poprzednich uderzeniach z 34 zbiorników nienaruszonych pozostały tylko 22. Teraz całych (zbiorników - PAP) będzie jeszcze mniej" - doniosła zazwyczaj dobrze poinformowana grupa Krymskij Wietier na Telegramie.
Według grupy, w związku z pożarem bazy rosyjskie władze zamknęły Szosę Kerczeńską - trasę, która prowadzi z Teodozji do miasta Kercz i dalej z Krymu na kontynentalną część Rosji. (https://t.me/Crimeanwind/87388)
Według ukraińskiego portalu Militarny terminal naftowy w Teodozji może przechowywać 250 tys. metrów sześciennych paliw. Na Krymie są tylko dwa takie obiekty; drugi z nich znajduje się w Sewastopolu, w zachodniej części półwyspu.
"Baza naftowa Morski Terminal Naftowy jest ważnym obiektem logistycznym okupantów, która zapewnia paliwo dla rosyjskiej armii" - napisał Militarny.
Wcześniej Krymskij Wietier doniósł, że w nocy z niedzieli na poniedziałek słychać było serię wybuchów w Sewastopolu. W mieście tym znajduje się dowództwo rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Według grupy atakowane było także lotnisko wojskowe Saki na zachodzie Krymu.
Z Kijowa Jarosław Junko
***
Nocny atak ukraińskich dronów odciął dostawy prądu do kilkudziesięciu tysięcy domów mieszkańców obwodu biełgorodzkiego na południowym zachodzie Rosji - przekazał w poniedziałek rano gubernator tego obwodu Wiaczesław Gładkow w komunikatorze Telegram.
Technicy przywrócili dopływ prądu w 34 tys. domów, ale w poniedziałek rano blisko sześć tysięcy nadal było pozbawionych elektryczności - podała agencja Reutera. Biełgorod, stolica obwodu, położony jest w odległości ok. 40 km od granicy z Ukrainą.
Reuters przypomniał, że od czasu, gdy wojna Rosji z Ukrainą rozlała się na ziemie rosyjskie, obszary przylegające do Ukrainy stały się obiektem ostrzału artyleryjskiego i ataków dronów. Obie strony twierdzą, że celem ostrzałów jest infrastruktura kluczowa dla wysiłku wojennego.
Władze Ukrainy nie skomentowały dotychczas doniesień o ataku na obwód biełgorodzki.
Rosyjski resort obrony przekazał, że w nocy z niedzieli na poniedziałek obrona powietrzna zniszczyła 251 ukraińskich bezzałogowców. Był to jeden z największych ataków Ukrainy w ciągu trzech i pół roku wojny obronnej z Rosją - podkreśliła AFP. Z tej bardzo wysokiej liczby dronów, 40 bezzałogowców zostało zestrzelonych nad zaanektowanym przez Rosję w 2014 r. ukraińskim Krymem, 62 nad Morzem Czarnym i pięć nad Morzem Azowskim
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.