Na terenach pamiętających jeszcze tragedię wojny trwa spotkanie Kongijskiej Federacji Chórów Pueri Cantores. Młodzi afrykańscy śpiewacy są znakiem pokoju i nadziei dla tamtejszych społeczności – powiedział Radiu Watykańskiemu goszczący w Bukavu w Demokratycznej Republice Konga ks. Robert Tyrała, prezydent Międzynarodowej Federacji katolickich chórów zaangażowanych w formację muzyczną, duchową i społeczną młodych ludzi.
„Pueri Cantores, którzy żyją w Afryce w Burundi, Ruandzie i Kongo, zaprosili mnie, by z nimi spędzić czas, by ich odwiedzić i by zobaczyć, w jakich warunkach żyją, i poznać ich problemy. Odwiedzałem chóry i w dalszym ciągu to ma miejsce. 27 września mieliśmy przepiękną Mszę w Bukavu w Kongo, gdzie 800 kantorów śpiewało i muzykę europejską, ale przede wszystkim własną, stylową muzykę afrykańską z Kongo. Śpiewając tańczyli – powiedział ks. Tyrała. – Wszystko to dzieje się tutaj w Afryce, gdzie Kościół prawdziwie żyje, gdzie ludzie przychodzą do kościoła i pragną Boga; nie są Nim zmęczeni, gdzie nie mówi się o laicyzacji, czy o innych problemach, choć są ogromnie biedni, ogromnie potrzebują naszej pomocy. Po prostu ci ludzie dla nas są wielkim przykładem! To wszystko napawa nadzieją. Żyją tutaj ludzie, którzy są wspaniali i pełni nadziei. Pragną pokoju, tego pokoju przecież tak bardzo potrzebują” – powiedział prezydent federacji katolickich chórów.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.