Czy w Polsce trzeba bronić małżeństwa i rodziny?
Czy polskie rodziny potrzebują obrony - pyta Antoni Szymański Marek Piekara/Agencja GN

Czy w Polsce trzeba bronić małżeństwa i rodziny?

Brak komentarzy: 0

Antoni Szymański

KAI

publikacja 01.10.2010 13:38

O kondycji polskich rodzin, zachodzących zmianach i przyszłości pisze socjolog Antoni Szymański, członek Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski. Interesującą analizę kończą ważne postulaty do zrealizowania.

 

Co robić?

Walka o wzmocnienie rodzin jest zadaniem bardzo pilnym. Problemy będą narastać, jeśli nie zrozumiemy wagi zagrożeń stojących przed polską rodziną i nie podejmiemy zdecydowanej walki o jej trwałość, zachowanie autonomii i należyty status ekonomiczno-kulturowy. Nie powinniśmy ulegać presji antyrodzinnej kultury masowej i środowisk działających na rzecz osłabienia rodzin (choćby poprzez propozycje legalizacji związków partnerskich, czy niewłaściwe rozwiązania dotyczące przemocy w rodzinie, godzące w jej autonomię i utrudniające wychowanie dzieci). Rodziny muszą się bronić i organizować w stowarzyszenia wspierające ich funkcje i broniące swoich praw.

Polityka rodzinna państwa i samorządu lokalnego nie jest łaską, ale zasadniczym ich obowiązkiem! Wiele jest w tej sprawie do zrobienia.

Oto kilka istotnych postulatów:
- opracowanie, rzetelne przedyskutowanie z rodzinami i organizacjami rodzinnymi oraz przyjęcie państwowego programu polityki rodzinnej,
- wdrożenie programu przeciwdziałania ubóstwu rodzin, szczególnie rodzin wielodzietnych,
- zwiększanie dochodów rodzin,
- zwiększenie wydatków na politykę rodzinną do średniej w Unii Europejskiej,
- powołanie Rzecznika Praw Rodziny i Rodziców wzorowanego na urzędzie Rzeczniku Praw Obywatelskich,
- uratowanie świadczeń rodzinnych.

Antoni Szymański

Socjolog, członek Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 3 z 3 Następna strona Ostatnia strona