Polscy dziennikarze Arleta Bojke z TVP, Przemysław Marzec z radia RMF i Marek Osiecimski z TVN24 oraz ich operatorzy zostali w piątek zatrzymani w Smoleńsku przez żołnierzy rosyjskich pod zarzutem wejścia na teren wojskowy.
Bojke powiedziała PAP, że zatrzymano ich, gdy zbliżyli się do drutu kolczastego, za którym na lotnisku Siewiernyj leżą szczątki polskiego Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia.
Zatrzymani przebywają na terenie jednostki wojskowej koło lotniska. Zabrano im dokumenty, informując, że zostaną skopiowane.
Po raz drugi zostali przesłuchani przez milicję. Polscy dziennikarze, zatrzymani w Smoleńsku przez żołnierzy rosyjskich pod zarzutem wejścia na teren wojskowy, zostali przesłuchani po raz drugi - tym razem przez milicję
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.