Łacina z kulturą antyczna znalazła się w nowej podstawie programowej dla klas pierwszych liceów i techników. Korzyści z tego mogą być praktyczne i zupełnie nieoczekiwane - mówi filolog klasyczny z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego prof. Beata Gaj.
Zgodnie z nowym prawem, łacina i kultura antyczna będzie jednym z czterech przedmiotów do wyboru w klasie pierwszej liceum i technikum (obok plastyki, muzyki i filozofii). O tym, które z tych przedmiotów będą dostępne w ofercie poszczególnych szkół decydować mają ich dyrektorzy.
Komu może się przydać łacina? Prof. Gaj zauważyła, że w Opolu, gdzie pracowała przez pewien czas w szkole średniej, byli uczniowie planujący studia prawnicze w Niemczech. W tym celu potrzebne im było zdanie egzaminu z łaciny na poziomie podstawowym, tzw. kleines Latinum. Łacina przyda się zresztą nie tylko prawnikom, ale także medykom oraz studentom kierunków humanistycznych. Prof. Gaj prowadziła zajęcia z łaciny dla studentów kierunku język biznesu na Uniwersytecie Opolskim. Jedna z jego absolwentek wyemigrowała do Portugalii. Stwierdziła później, że bardziej niż wykładane na UO języki współczesne (angielski i rosyjski) przydała jej się łacina. Znajomość tego języka ułatwiła jej naukę portugalskiego.
Filolog z UKSW eksperymentalnie prowadziła także zajęcia z łaciny w szkole podstawowej, do której chodziły jej dzieci. Napisała nawet w tym celu podręcznik odpowiedni dla sześcio-, siedmiolatków. Zainteresowanie tymi zajęciami przerosło jej oczekiwania. Udało się skompletować dwie grupy, a niektórzy chętni nie zostali przyjęci z braku miejsc.
Poza tym – jak zauważyła pani profesor – pierwsza nieoczekiwana korzyść z przywrócenia łaciny w szkołach średnich jest taka, że decyzję rządu w tej sprawie pochwaliła jedna z przedstawicielek opozycji.
– Łacina bardzo dobrze organizuje umysł. Humanistom daje poczucie, że są w stanie myśleć ściśle, a ścisłowcom pozwala wejść głębiej w humanistykę - ocenia prof. Gaj.
Jedyne, czego się obawia, to problemy praktyczne w poszczególnych szkołach, wynikające z konkurencji ze strony muzyki, plastyki i filozofii. – To może skłócić nauki wyzwolone – pół żartem, pół serio mówi prof. Gaj. Generalnie jednak pozytywnie ocenia wprowadzenie zajęć z łaciny jako możliwej alternatywy.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.