Ministerstwo Rodziny przygotowuje nowelę kodeksu pracy, która na stałe ureguluje zasady pracy w domu - ustaliła piątkowa "Rzeczpospolita".
"Przepisy pozwalające na polecenie pracy zdalnej miały obowiązywać wyłącznie w czasie epidemii, by ograniczyć kontakty w miejscu zatrudnienia i ryzyko przenoszenia koronawirusa" - informuje gazeta.
Jak zaznacza "Rz", okazało się, że przyjęły się w praktyce i wiele firm planuje dłuższe wykorzystywanie tej możliwości. "Nie tylko ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy, ale też z powodu rosnącego ryzyka zakażenia wirusem" - dodaje.
Dziennik podaje, że projekt zmian zobaczymy zapewne dopiero po wakacjach, gdy po zaplanowanej do września przerwie do pracy wrócą Sejm i Senat. "Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że należy w nim doprecyzować zasady odpowiedzialności pracodawcy za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej, w tym za wypadki w domu, a także możliwość kontrolowania wykonujących taką pracę" - pisze "Rzeczpospolita".
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.