Trzech obywateli Polski zatrzymanych na Białorusi jest już na wolności - poinformował na Twitterze w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
W środę polska placówka dyplomatyczna w Mińsku potwierdzała zatrzymanie trzech obywateli Polski, a w czwartek poinformowano, że są to cztery osoby.
W czwartek PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że dwaj polscy obywatele z karą grzywny, wyjdą tego dnia na wolność.
W związku z zatrzymaniem na Białorusi w ciągu ostatnich dni blisko 7 tys. ludzi areszty są przepełnione i mnóstwo ludzi bezskutecznie poszukuje informacji o swoich bliskich.
Wsparcia prawnego udzielają aktywiści centrum praw człowieka Wiasna, a także wolontariusze, którzy w aresztach ręcznie spisują listy zatrzymanych, a następnie umieszczają je w internecie.
Bliscy zatrzymanych koordynują swoje poszukiwania za pomocą komunikatorów i sieci społecznościowych.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.