Podpisana w sobotę umowa o wzmocnionej współpracy obronnej między USA a Polską zwiększy obecność wojsk amerykańskich w Polsce, wzmocni możliwości odstraszania NATO oraz bezpieczeństwo europejskie - oświadczył prezydent USA Donald Trump w komunikacie dostępnym na stronie Białego Domu.
"Dzisiaj moja administracja podpisała historyczną umowę o wzmocnionej współpracy obronnej z Rzeczpospolitą Polską" - pisze amerykański przywódca. Tłumaczy, że porozumienie jest zwieńczeniem wielomiesięcznych negocjacji ze stroną polską.
"Umowa wzmocni naszą współpracę wojskową i zwiększy obecność militarną USA w Polsce, w celu dalszego wzmocnienia możliwości odstraszania NATO, zwiększenia bezpieczeństwa europejskiego i pomocy w zapewnieniu demokracji, wolności i suwerenności" - czytamy w oświadczeniu Trumpa.
Prezydent USA zapewnił także, że jego rząd "całkowicie odbudował" amerykańskie siły zbrojne, czyniąc dla nich więcej niż jakikolwiek inny gabinet w historii. Umowa z Polską jest częścią tych działań, które mają zwiększyć możliwości wykonywania misji przez wojsko.
Porozumienie z Polską jest również wzorem dla innych tego typu umów, ponieważ sprawiedliwie dzieli obciążenia (kosztów stacjonowania wojsk USA w Polsce - PAP) - podkreślił Trump.
Amerykański przywódca podziękował prezydentowi Polski Andrzejowi Dudzie, Polakom oraz członkom swojej administracji za ciężką pracę nad osiągnięciem porozumienia oraz zapewnił, że USA oczekują na pełną realizację umowy i kontynuowanie ważnej współpracy z Polską.
Podpisana w sobotę przez amerykańskiego sekretarza stanu Mike'a Pompeo i polskiego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka umowa przewiduje stworzenie w Polsce wysuniętego dowództwa V. Korpusu USA, możliwość dalszego zwiększenia liczebności wojsk USA stacjonujących w Polsce oraz ustanowienie ram prawnych obecności amerykańskich żołnierzy nad Wisłą.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.