Izraelskie Ministerstwo Turystyki zaprosiło w poniedziałek 33 chilijskich górników i ich rodziny do Ziemi Świętej, by spędzili tam tegoroczne Boże Narodzenie i podziękowali za uwolnienie, do którego doszło po 69 dniach pod ziemią.
Minister turystyki Stas Miseżnikow zaproponował górnikom i ich żonom podróż duchową do Izraela, podczas której odwiedziliby święte miejsca chrześcijan.
"Wasza odwaga i siła ducha oraz wielka wiara, która pomogła wam przeżyć tyle czasu we wnętrzu ziemi, stały się inspiracją dla nas wszystkich. Będzie to wielki zaszczyt powitać was w Ziemi Świętej" - oświadczył Miseżnikow w komunikacie.
"W grudniu (...) Izrael przyjmie dziesiątki tysięcy pielgrzymów. Zaszczytem będzie goszczenie was i umożliwienie wam przeżycia tego ekscytującego i niezwykłego doświadczenia" - dodał minister.
Zaproszenie obejmuje loty, zakwaterowanie, pełne wyżywienie na okres od pięciu do siedmiu dni oraz wycieczki, m.in. do miejsc świętych.
Pielgrzymki do Ziemi Świętej stanowią jedną trzecią wpływów z turystyki w Izraelu. W zeszłym roku kraj odwiedziło 2,7 mln turystów, z których 58 proc. było chrześcijanami. Ponad połowa z nich jako powód podróży podała pielgrzymkę. (PAP)
jhp/ mc/
7505685
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.