Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprotestowało przeciw zawartemu w Orędziu zakończonego Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów apelowi o położenie kresu okupacji terytoriów arabskich. Oświadczenie w tej sprawie wystosował wiceminister Spraw Zagranicznych, Danny Ayalon, uważając, że sformułowania tego rodzaju są „atakiem politycznym” na Państwo Izrael.
„Wyrażamy rozczarowanie ws obliczu faktu, że ten ważny Synod stał się trybuną do ataków politycznych przeciwko Państwu Izrael, zgodnie z tradycją propagandy arabskiej” - oświadczył Ayalon.
Dodał, że Synod stał się zakładnikiem antyizraelskiej większości jego uczestników. W swym Orędziu Synod zażądał położenia kresu izraelskiej okupacji terytoriów arabskich oraz stwierdził, że państwo żydowskie nie może bronić polityki kolonizacji w oparciu o teksty biblijne. Biskupi zaapelowali też do wspólnoty międzynarodowej, a zwłaszcza do ONZ o działania na rzecz sprawiedliwego i definitywnego pokoju w całym regionie Bliskiego Wschodu, w tym przez realizację rezolucji Rady Bezpieczeństwa i podjęcia niezbędnych kroków prawnych, by położyć kres okupacji terytoriów arabskich.
Żydzi są też oburzeni słowami grecko-melchickiego arcybiskupa Bostonu, Cyrila Salima Bustrosa, który stwierdził, że zdaniem chrześcijan nie istnieje dziś żadna ziemia obiecana Żydom, co miałoby stanowić usprawiedliwienie powrotu Żydów do Izraela i wypędzanie Palestyńczyków ze swej ojczyzny. Abp Bustros, stojący na czele komisji przygotowującej Orędzie wypowiedział je wczoraj, podczas konferencji prasowej w watykańskim Biurze Prasowym. Minister Ayalon stwierdził, że zwłaszcza te słowa wzbudziły jego szczególne oburzenie i zażądał od Stolicy Apostolskiej zdystansowania się od nich, aby nie były interpretowane jako oficjalne stanowisko Watykanu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.