W godzinach nocnych, 27 października, dokonano aktu wandalizmu, wybijając kamieniem okno w Domu Arcybiskupim. W dniu dzisiejszym na stronie archidiecezji częstochowskiej zostało opublikowane Oświadczenie Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.
Publikujemy pełny tekst oświadczenia:
W dniu wczorajszym, 27 października 2020 r., w godzinach nocnych (około godz. 23.10), dokonano aktu wandalizmu, wybijając kamieniem okno w Domu Arcybiskupim.
Dzięki Bogu, nie doszło do zranienia żadnej z osób. Niemniej akt ten godzi w nienaruszalną godność osób służących Bogu i ludziom w naszym mieście i Kościele. Wypowiadamy głęboki sprzeciw wobec takich aktów przemocy i zastraszania oraz wzywamy do społecznej czujności o bezpieczeństwo naszych miejsc kultu religijnego i osób duchowych. Modlimy się za przyczyną Matki Bożej Jasnogórskiej, aby ochroniła nas i nasze miasto od nienawiści społecznej. Dziękujemy Policjantom z Komendy Miejskiej w Częstochowie za ich trudną służbę w tym czasie, na niełatwych odcinkach odpowiedzialności. Dziękujemy także wielu osobom świeckim, które w tych dniach włączają się w strzeżenie bezpieczeństwa świątyń oraz wiernych z nich korzystających.
Częstochowa, 28 października 2020 r.
Ks. Mariusz Bakalarz,
rzecznik prasowy Archidiecezji Częstochowskiej
W poniedziałek, 26 października w Częstochowie odbyła się manifestacja zwolenników aborcji, która przeszła z okolic ul. Krakowskiej, koło częstochowskiej katedry i siedziby Kurii Metropolitalnej, na jasnogórskie błonia. Protestujący blokowali również samochodami ul. Katedralną, Krakowską i Ogrodową oraz Aleje Najświętszej Maryi Panny. Używali przy tym sygnałów dźwiękowych. Wykrzykiwali wulgarne hasła pod adresem polityków PiS, prezydenta Andrzeja Dudy i Kościoła oraz trzymając transparenty, uczestnicy manifestacji przeszli Alejami NMP na błonia jasnogórskie i pod pomnik kard. Stefana Wyszyńskiego. Przy wejściu do sanktuarium na Jasnej Górze, w Bramie Lubomirskich, kilkadziesiąt osób modliło się na Różańcu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.