Szef SdPl Wojciech Filemonowicz zawiadomił w piątek prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa odmowy dostępu do informacji publicznej przez współprzewodniczących Komisji Majątkowej. Wystąpił też do sądu o nakazanie Komisji udostępnienia informacji.
"Złożyliśmy do wydziału cywilnego Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa pozew o udostępnienie informacji publicznej. Wnoszę o wyegzekwowanie, czyli sądowe nakazanie udostępnienia nam informacji" - powiedział PAP w piątek Filemonowicz.
Jak poinformował, kolejnym dokumentem w tej sprawie jest złożone również w piątek "zawiadomienie do Prokuratury Warszawa Śródmieście o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez współprzewodniczących Komisji Majątkowej".
Przestępstwo to miałoby polegać na odmowie dostępu do informacji publicznej, tj. "braku pozytywnej reakcji Komisji Majątkowej na wnioski Socjaldemokracji Polskiej o udostępnienie informacji dotyczących działań Komisji Majątkowej".
Trzeci dokument, złożony w imieniu Filemonowicza w sprawie Komisji Majątkowej, to skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na bezczynność w udostępnieniu informacji publicznych. "Sąd Administracyjny w naszej opinii powinien nakazać Komisji Majątkowej udostępnienie nam materiałów" - powiedział PAP Filemonowicz.
Sprawa dotyczy złożonego przez Filemonowicza 28 maja wniosku o udostępnienie akt Komisji Majątkowej, który nie doczekał się realizacji. "Komisja odpisała, że zgadza się na udostępnienie, po uzgodnieniu terminu. Nigdy nie udało się go uzgodnić. W odpowiedzi na nasze pismo z 26 października, w którym prosimy o wyznaczenie terminu na 27 października otrzymaliśmy właśnie pismo, które - według nas - jest dowodem na to, że informacje nigdy nie zostaną nam udostępnione" - powiedział szef SdPl.
Jak poinformował, "w piśmie podpisanym przez współprzewodniczących komisji napisano, iż komisja podtrzymuje swoją gotowość do udostępnienia akt, +jednakże nowe okoliczności powodują, iż udostępnienie to wskazane byłoby przesunąć na dalszy termin+".
"Komisja nie ma prawa wyrażać gotowości lub braku gotowości; ma po prostu udostępnić. Językiem średnio dyplomatycznym jest tu napisane, że nie dostaniemy dostępu do akt. Tu mamy dowód przestępstwa" - uważa Filemonowicz.
Jak podkreślił szef SdPl, "Komisja Majątkowa dysponuje mieniem publicznym, w związku z tym opinia publiczna ma prawo poznania szczegółów jej pracy". "To, jak się zachowuje komisja jest wysoce naganne, nieetyczne, pokazuje, że próbuje ona coś ukrywać" - uważa Filemonowicz.
MSWiA chce jeszcze w przyszłym tygodniu przekazać pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt nowelizacji ustawy o stosunkach państwo - Kościół, kończący działalność Komisji Majątkowej. Projekt został rozesłany do ekspresowych uzgodnień międzyresortowych w środę. Otrzymała go też strona kościelna i, jak zapewniono w uzasadnieniu, jego zapisy zostały uzgodnione z Konferencją Episkopatu Polski.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.