Spośród polskich telewizji najwięcej miejsca konfliktowi o krzyż poświęcił TVN24 - informuje Krzysztof Luft, członek KRTiR, w oparciu o raport przygotowywany przez Radę.
Obszerny raport z monitoringu przygotował departament programowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Obejmuje on to, co się działo na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w dniach 3-4 sierpnia br. kiedy nie udało się przenieść krzyża do kościoła św. Anny, 9-10 sierpnia - gdy zorganizowano tam manifestację przeciwników obecności krzyża, jak i dni 12-13 sierpnia czyli okres wmurowania tablicy na ścianie Pałacu Prezydenckiego oraz 14 sierpnia - relacje i komentarze związane z postawieniem wokół krzyża barierek.
W telewizjach informacyjnych najwięcej miejsca konfliktowi o krzyż poświęcił TVN24, natomiast - zdaniem Lufta, powołującego się na raport z monitoringu - najmniej rzetelne relacje w tej sprawie ukazywały się w "Wiadomościach" TVP.
KRRiT monitorowała główne programy informacyjne w trzech największych stacjach telewizyjnych czyli: "Wiadomości" TVP, "Wydarzenia" Polsatu i "Fakty" TVN, a także dwie telewizje informacyjne: TVN24 oraz TVP Info.
Pełen raport nie został na razie opublikowany, jego fragmenty cytował Luft podczas zakończonej w weekend konferencji nt. wolności słowa i stosunków własnościowych w mediach. - Jest to bardzo ciekawy dokument, który dość dokładnie analizuje, jak w głównych programach mediów elektronicznych była ta sprawa przedstawiana - powiedział.
Według Lufta, pod względem rzetelności przekazywania informacji o sytuacji na Krakowskim Przedmieściu "zdecydowanie najgorzej wypadały relacje w Wiadomościach pierwszego programu TVP, gdzie wyraźny był brak równowagi w prezentowaniu różnych stron konfliktu".
- Prezentowanie bardzo skrajnych opinii, bez komentarza, bez zrównoważenia, to wszystko jest tutaj dosyć dokładnie opisane - powiedział Luft, dodając, że by uniknąć zarzutów o niejasne kryteria oceny, w raporcie posłużono się przede wszystkim danymi ilościowymi, "mierząc czas i wyeksponowanie relacji".
- Okazało się, że jeśli chodzi o programy informacyjne to najwięcej czasu poświęciły temu tematowi w tych dniach "Wiadomości", bo 57 minut, "Fakty" 39 minut, Polsat 35 minut. Przy czym, jeśli chodzi o Polsat tylko dwukrotnie relacje te znajdowały się na pierwszym miejscu, natomiast w "Wiadomościach" czterokrotnie" - mówił Luft.
- Natomiast najciekawsze jest to, ile czasu poświęciły na relacjonowanie tego tematu telewizje informacyjne. Otóż najwięcej czasu TVN24 - 366 minut, TVP Info - 95 minut - przytaczał dane Luft.
- To pokazuje też, w jaki sposób media korzystały z tego konfliktu, po to żeby nakręcać oglądalność i ciągnąć jakiś atrakcyjny temat, a w jaki sposób to wpływało na sam konflikt to już możemy sobie dopowiadać i się nad tym zastanawiać - wskazywał Luft, dodając, że do dziś przed Pałacem Prezydenckim co dzień spotyka się pewna grupa osób, ale dziś już nikt o tym nie wie i nie ma tam tak wysokiej temperatury sporu.
- No dlaczego? Dlatego, że tam już nie ma tych kamer, tych mikrofonów, a kiedy tam były bez przerwy ustawione wozy transmisyjne, wszyscy to widzieliśmy. Taka sytuacja napędza nieprawdopodobnie taki konflikt - ocenił Luft.
Podkreślił, że wnioski z raportu są udokumentowane bardzo dokładnym opisem monitorowanych programów.
Przygotowanie specjalnego opracowania na temat relacji z konfliktu o krzyż zapowiadał we wrześniu przewodniczący KRRiT Jan Dworak. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" mówił wówczas, że w relacjach tych "wyszły na jaw braki w wykształceniu dziennikarzy i w ich umiejętności odróżniania spraw ważnych od nieistotnych", a TVP można zarzucić dużą stronniczość w relacjonowaniu tej sprawy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.