Okoliczności związane z pandemią sprawiły, że spotkanie „Ekonomia Franciszka”, które z udziałem Papieża wiosną miało się odbyć w Asyżu przybierze formę on-line od 19 do 21 listopada. Celem inicjatywy jest przedstawienie zmian potrzebnych w ekonomii i gospodarce, aby bardziej zwróciły się w stronę ludzi i nie zapominały o najsłabszych.
Luigino Bruni, profesor ekonomii politycznej na rzymskim uniwersytecie LUMSA i dyrektor naukowy „Ekonomii Franciszka” uważa, że jest to obecnie największy ruch młodych ekonomistów i przedsiębiorców na świecie. Zwraca uwagę, że nie można ekonomii dłużej uzależniać jedynie od dóbr zewnętrznych, ale trzeba uwzględnić wartości moralne i relacyjne. Podkreśla, że przedsiębiorstwom najbardziej brakuje dzisiaj „kapitału duchowego”. Istnieje pilna potrzeba włączania ubogich, kluczowej roli młodych oraz rozwijania życia duchowego.
Z kolei s. Alessandra Smerilli, profesor ekonomii politycznej oraz członki komitetu naukowego „Ekonomii Franciszka” zwraca uwagę, że niemożność fizycznego bycia na tym wydarzeniu zrodziła inicjatywy, które przekształciły zaplanowane wcześniej na dwa dni spotkanie w dziewięciomiesięczny proces wymiany, pogłębienia i propozycji. Podkreśla, że „organizatorzy pragną wsłuchać się w głos młodych ludzi, pozwolić rozwinąć się ich wizji, bo to oni w obecnej sytuacji pierwsi zrozumieli, że nikt nie ratuje się sam”.
Podczas listopadowego spotkania zabrzmi także głos Asyżu, dzięki adwokat Francesce Di Maolo, która jest członkiem komitetu organizacyjnego „Ekonomii Franciszka” i przewodniczącą „Instytutu Serafickiego”. Jest to ośrodek zdrowia, który od prawie 150 lat opiekuje się niepełnosprawnymi dziećmi i młodzieżą. Zostanie zaprezentowany film o ukrytym marzeniu, które młodzi noszą w duszy. W rzeczywistości bez marzeń nie ma przyszłości, która będzie broniła najbardziej kruchego życia w obliczu nierówności społecznych oraz polityki odrzucającej najsłabszych.
Wydarzenie „Ekonomia Franciszka” będzie dostępne w sieci na portalu francescoeconomy.org. Do jego uczestników specjalne przesłanie skieruje Ojciec Święty.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.