Globalny kryzys gospodarczy i finansowy wpłynie także na przywództwo polityczne. Istnieje przy tym ryzyko utwierdzenia „nowych i niekoniecznie lepszych wizji dotyczących godności człowieka”. Przed takim niebezpieczeństwem ostrzegł wczoraj kardynał sekretarz stanu Tarcisio Bertone na forum spotkania poświęconego temu tematowi, a zorganizowanemu przez watykański Instytut Dzieł Religijnych.
W swoim wystąpieniu włoski purpurat wskazał na możliwe uboczne skutki kryzysu dla geopolityki i kultury, gdzie czynnik gospodarczy ma niebagatelne znaczenie. Z tego powinniśmy zdać sobie sprawę – dodał kard. Bertone.
Nawiązał do tego obecny na konferencji włoski minister gospodarki i finansów Giulio Tremonti. Jego zdaniem ustalenie wspólnych reguł w świecie pozbawionym dwubiegunowości może nie być łatwe. Stąd skupienie się właśnie na obronie godności człowieka może okazać się czynnikiem na nowo organizującym geopolitykę. Z kolei na szczeblu europejskim włoski minister zwrócił uwagę na potrzebę dyscypliny i oszczędności, które powinny towarzyszyć wprowadzaniu w życie owych wspólnych reguł nowego światowego porządku ekonomicznego.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.