Kościół we Włoszech świętuje 800-lecie przybycia do tego kraju św. Antoniego. Z tej okazji przygotowano między innymi liczącą niemal 2 tys. km trasę pielgrzymkową, podzieloną na 97 etapów. Rozpoczyna się ona na Sycylii, gdzie Antonii wylądował jako rozbitek i przebiega po miejscach, które odwiedzał on we Włoszech jako kaznodzieja i teolog.
Choć Antoni jest powszechnie znany jako święty padewski, bo w Padwie spędził ostatnie dwa lata swego życia i tam też znajduje się jego sanktuarium, to jednak nie był on Włochem, lecz Portugalczykiem, pochodził z Lizbony. W młodości był augustianinem. Spotkawszy pięciu włoskich franciszkanów, którzy udali się na misję do Maroka i tam ponieśli męczeńską śmierć, Antoni postanowił pójść w ich ślady. Udał się nawet tak jak oni do Maroka, ale choroba uniemożliwiła mu podjęcie pracy misyjnej. W drodze powrotnej do Portugalii spotkała go na morzu wielka burza. Zamiast powrócić do ojczyzny wylądował na Sycylii. Miało to miejsce na wiosnę 1221 r.
Jak mówi o. Paolo Floretta organizator jubileuszu 800-lecia przybycia św. Antoniego do Włoch, franciszkanom zależy na przybliżeniu współczesnemu człowiekowi prawdziwego wizerunku świętego, który był nie tylko cudotwórcą, ale przede wszystkim skutecznym ewangelizatorem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.