Szkolenia bezdomnych z zakresu udzielania pierwszej pomocy w wypadkach kryzysowych, takich jak: poparzenia, odmrożenia, atak padaczki, szczególnie alkoholowej, odbędą się od piątku do poniedziałku w jadłodajni warszawskich kapucynów przy ul. Miodowej.
Jak poinformował PAP w piątek brat Piotr Wardawy z Fundacji Kapucyńskiej im. bł. Aniceta Koplińskiego, szkolenia poprowadzą wykwalifikowani ratownicy medyczni należący do Zakonu Braci Maltańskich.
Dodał, że akcję wspierają: aktor Radosław Pazura, który sam kilka lat temu uległ groźnemu wypadkowi i od tego czasu angażuje się w tego rodzaju przedsięwzięcia, oraz warszawska sieć Apteki Hibiskus, która przekazała 100 mini apteczek z artykułami pierwszej pomocy dla osób bezdomnych biorących udział w szkoleniach.
Szkolenie - jak podkreśla brat Wardawy - jest organizowane ze względu na rozpoczynający się okres zimowy. Osoby bezdomne są w tym czasie w szczególny sposób narażone na urazy oraz sytuacje zagrażające ich zdrowiu i życiu. Dlatego, aby przeciwdziałać temu zjawisku, fundacja wraz z zaproszonymi gośćmi zdecydowała się zorganizować tak potrzebne szkolenie, w którym udział weźmie około 100 osób. Uczestnikami będą także bezdomni, którzy w lipcu wyjechali do wsi Wilków, by tam pomagać mieszkańcom w usuwaniu skutków powodzi.
Brat Twardawy poinformował, że szkolenia są skierowane do osób bezdomnych, korzystających z pomocy jadłodajni, i odbywać się będą po wydaniu posiłków.
Br. Wardawy zaznaczył też, że jest prowadzona akcja SMS-owana rzecz powstania nowego ośrodka socjo-terapeutycznego dla bezdomnych wraz z nowoczesną jadłodajnią. SMS-y o treści "Pomagam" można wysyłać na numer 72052 o treści (koszt 2,44 zł z VAT). Akcja potrwa do niedzieli, 28 listopada.
Brat Twardawy dodał, że funkcjonująca od 20 lat jadłodajnia przy ul Miodowej pracuje w skrajnie ciężkich warunkach małych sal w podziemiach kościoła, a zapotrzebowanie na pomoc jest duże. Jadłodajnia wydaje prawie 300 posiłków dziennie dla osób bezdomnych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.