Badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 27 278 osób, nadal najwięcej w woj. mazowieckim - 4408. Zmarło 356 chorych z COVID-19 - poinformowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Od początku pandemii więcej nowych zakażeń było tylko 7 listopada ubr. (27 875).
Liczba zakażonych + 27 278 (łącznie 1 984 248)
Liczba zmarłych + 356 (łącznie 48 388)
Liczba wyzdrowiałych łącznie 1 603 832
Liczba zaszczepionych 4 738 902
Tydzień temu (11 marca) resort informował o 21 045 nowych przypadkach i 375 zgonach, przy 73,3 tys. badań wykrywających SARS-CoV-2. Dwa tygodnie temu (4 marca) o 15 250 zakażeniach i 289 zgonach, przy 62,9 tys. wykonanych testach.
Dotąd w tym roku najwięcej nowych przypadków (25 052) zanotowano w środę 17 marca.
Ostatniej doby wykonano 86 240 testów. Najwięcej nowych dziennych przypadków zarejestrowano na Mazowszu - 4408 i w woj. śląskim - 3788, najmniej w woj. podlaskim - 486. Pozostałe pochodziły z województw: wielkopolskiego (2493), dolnośląskiego (2371), małopolskiego (2192), pomorskiego (1758), kujawsko-pomorskiego (1734), podkarpackiego (1449), łódzkiego (1349), warmińsko-mazurskiego (1109), lubelskiego (874), zachodniopomorskiego (820), świętokrzyskiego (707), lubuskiego (672) i z opolskiego (637).
Resort przekazał, że w informacjach o 431 zakażeniach nie podano adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna.
Na COVID-19 zmarło 78 osób. Pozostałe 278 pacjentów miało też inne choroby. Łącznie zanotowano 356 zgonów.
W Polsce od 4 marca 2020 r., gdy wykryto pierwszy przypadek COVID-19, zakażenie potwierdzono u 1 984 248 osób, z których 48 388 zmarło.
Relacjonujemy na bieżąco: Covid-19 w Polsce i na świecie
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.