Szpital św. Józefa w Mikołowie pilnie potrzebuje pomocy! Placówka z powodu konieczności zwiększenia nakładów na funkcjonowanie oddziałów w czasie pandemii znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Szpital św. Józefa w Mikołowie prowadzą Siostry Boromeuszki. Funkcjonuje on w Mikołowie od 120 lat. Teraz liczą na pomoc innych.
- Prosimy o wsparcie finansowe i rzeczowe - mówi Piotr Rybacki dyrektor do spraw medycznych placówki:
O wsparcie dla szpitala zaapelował arcybiskup Wiktor Skworc. Metropolita katowicki poprosił księży archidiecezji katowickiej o przekazanie na ten ten tegorocznej jałmużny postnej.
Mówi rzecznik arcybiskupa ks. Tomasz Wojtal:
Szpital, oprócz wsparcia finansowego bardzo liczy też na dary rzeczowe. Najbardziej potrzebne są wszelkie środki ochrony osobistej oraz środki dezynfekcyjne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.