Zniesienie niewolnictwa w XIX w. nie zakończyło tego procederu na świecie; przymusowa praca, handel ludźmi - to współczesne formy niewolnictwa - przypomina sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon w przededniu Międzynarodowego Dnia Zniesienia Niewolnictwa.
2 grudnia przypada rocznica uchwalenia Konwencji Narodów Zjednoczonych o likwidacji handlu ludźmi i innych form wyzysku (1949 r.).
"Zniesienie transatlantyckiego handlu niewolnikami w XIX w. nie zakończyło tego procederu na świecie. Wręcz przeciwnie, przybrał on nowe formy stosowane również w naszych czasach: poddaństwo, praca za długi, przymusowa i niewolnicza praca; handel kobietami i dziećmi, niewolnicza praca w gospodarstwach, wymuszona prostytucja, w tym dziecięca; niewolnictwo seksualne, wymuszone małżeństwa i kupowanie żon; praca i służebność dzieci" - napisał Ban Ki-moon w swoim wystąpieniu na Dzień Zniesienia Niewolnictwa.
Podkreślił, że współczesne niewolnictwo jest przestępstwem, a jego ofiary mają prawa do zadośćuczynienia i naprawy szkód.
"Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał niewolnictwo za zbrodnię przeciwko ludzkości. Prawo do bycia wolnym od zniewolenia jest powszechnie uznawane. Każde łamiące je państwo może zostać pozwane przed oblicze Trybunału. Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii rozszerzył zakres zbrodni przeciwko ludzkości o zgwałcenie i niewolnictwo. Również Trybunał Sprawiedliwości działający w ramach Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej w ostatnim czasie orzekł, że niewolnictwo jest zbrodnią przeciwko ludzkości" - przypomniał Ban Ki-moon.
Wezwał wszystkie państwa do ratyfikacji i stosowania odpowiednich instrumentów prawnych oraz do pełnej współpracy ze Specjalnym Sprawozdawcą ONZ ds. współczesnych form niewolnictwa. "Apeluję również do państw członkowskich ONZ o zasilenie dobrowolnego funduszu NZ, którego środki przeznaczone są na zwalczanie współczesnych form niewolnictwa. Fundusz ten wsparł już tysiące ofiar, pomagając im powrócić do normalnego życia i odzyskać godność" - napisał sekretarz ONZ.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.