Kościół nie ustaje w modlitwie o pokonanie pandemii.
Dziś ośrodkiem ogłoszonego przez Papieża Franciszka różańcowego maratonu jest sanktuarium w Knock w Irlandii, gdzie Maryja objawiła się mieszkańcom wioski w 1879 r. wraz ze św. Józefem i Janem Ewangelistą. Dzisiaj szczególnie modlitwą są otoczone osoby z upośledzeniem.
Abp Rino Fischella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, przyznaje, że wiele rozmawiał z Ojcem Świętym na temat tej inicjatywy. Jego zdaniem pokazuje ona, jak ważny jest dziś powrót do modlitwy różańcowej. Świadczy to również o ważnej roli, jaką sanktuaria mogą odgrywać w ewangelizacji. Są to bowiem miejsca, w których przekazuje się wiarę, często za pośrednictwem tradycji pobożności ludowej.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, abp Fisichella ujawnił, że przy okazji tej papieskiej inicjatywy otrzymuje wiadomości z wielu sanktuariów na całym świecie, które potwierdzają swój udział w modlitwie o ustanie pandemii.
„Muszę przyznać, że szczególną radość sprawia nam ogromna korespondencja, która dociera do nas w tych dniach i w której mówi się, jak ważne jest przywrócenie modlitwy różańcowej. Doceniany jest również fakt, że 1 maja różaniec prowadziły rodziny. Bo tak być powinno. Różaniec musi powrócić do rodzin. Bo jest modlitwa prosta, a zarazem tytaniczna, nieustanna. Przejawia się w niej postawa ludzi wierzących: oczy zwrócone na Maryję w tym nieprzerwanym ciągu modlitwy. Odnoszę wrażenie, że mamy dziś do czynienia ze stopniowym ponownym odkrywaniem różańca. Były rodziny, w których przez cały czas zachowała się ta tradycja. Ale różaniec jest zazwyczaj odmawiany w pojedynkę. Tymczasem piękną rzeczą jest odkrycie różańca jako modlitwy wspólnotowej, modlitwy rodzin. Wspólne jej odmawianie pomaga w przekazywaniu pobożności maryjnej dzieciom, które wyniosą z tych modlitw nie tylko tę tradycję, ale również wspomnienie, tęsknotę za tym urokiem modlitwy różańcowej.“
Abp Fisichella przyznał, że był zaskoczony zgłoszeniami z niektórych wspólnot protestanckich, które zapewniły, że też uczestniczą w tym różańcowym maratonie. „Powiedziałem o tym Papieżowi, który nie był tym zaskoczony. Wiedział, że niektórzy protestanci, zwłaszcza ci, którzy żyją na pograniczu ze Wschodem, mają zwyczaj odmawiania różańca” – dodał abp Fisichella.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".