Senatorowie PiS na początku posiedzenia Senatu bezskutecznie wnioskowali o przerwę w obradach, zwołanie odpowiednich komisji i pilne zajęcie się ustawą ratyfikacyjną ws. zasobów własnych UE. Marszałek Tomasz Grodzki poinformował, że ten punkt będzie rozpatrywany w dodatkowym dniu obrad 27 maja.
Na początku posiedzenia Senatu wicemarszałek Marek Pęk (PiS) złożył wniosek o zarządzenie dwugodzinnej przerwy w obradach; chciał, aby w tym czasie, na wniosek marszałka Grodzkiego zebrały się senackie komisje i zajęły się ustawą ratyfikacyjną.
Według Pęka, Senat powinien pilne zająć się rozpatrzeniem ustawy ratyfikacyjnej, czyli w najbliższych dniach posiedzenia Senatu - do piątku. "Taka operacja, że przeprowadzamy tę ratyfikację na tym posiedzeniu, ale za ponad dwa tygodnie jest dla nas niesatysfakcjonująca. Uważamy, że jest to niezgodne z polską jak i europejską racją stanu" - mówił Pęk w imieniu klubu PiS.
Jak zauważył, nigdy w Polsce nie zdarzyło się, żeby do ustawy w sprawie ratyfikacji wprowadzać poprawki. Wniosek Pęka podzielał szef senackiego klubu PiS Marek Martynowski.
Przeciw wnioskowi wystąpił senator KO Bogdan Klich. Jak zaznaczył, obywatele mają prawo do tego, by wiedzieć, co jest zapisane w Krajowym Planie Odbudowy i senackie komisje już zaczęły dyskusję na ten temat.
Dodał, że omówienie KPO jest przygotowaniem do rozpatrzenia samej ustawy ratyfikacyjnej. Klich wyraził nadzieję, że 19 maja senackie komisje spraw zagranicznych oraz budżetu i finansów publicznych zajmą się już samą ustawą ratyfikacyjną.
Wicemarszałek Michał Kamiński (Koalicja Polska-PSL) odpowiadał Pękowi, że żadne polskie i europejskie wartości i interesy nie zostaną naruszone przez debatę w polskim Senacie.
Wojciech Skurkiewicz (PiS) zarzucał politykom PO "suflowanie kłamliwej narracji" i obranie postawy "antyeuropejskiej".
Marszałek Grodzki po wypowiedzi Skurkiewicza podkreślił, że ten głos przekonał go, iż podjął właściwą decyzję o przeznaczeniu specjalnego, całego dnia obrad na dyskusję o ustawie ratyfikacyjnej. "Posiedzenie Senatu zostanie przedłużone o dodatkowy dzień 27 maja, oczywiście pod warunkiem przygotowania sprawozdań komisji i zachowania prawidłowej ścieżki legislacyjnej" - powiedział Grodzki.
Jak dodał, ratyfikacja zgody na zwiększenie zasobów własnych powinna nastąpić do końca czerwca, a Senat ma 30 dni na rozpatrzenie ustawy przychodzącej z Sejmu.
Grodzki przekazał, że nie skorzysta ze swojej prerogatywy i nie zwoła posiedzenia komisji, o które wnioskował Pęk. Marszałek Senatu poddał pod głosowanie wniosek o przerwę. Został on przez większość senatorów odrzucony.
Na początku maja Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, teraz musi się nią zająć Senat. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy po pandemii COVID-19. Sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy opisuje Krajowy Planu Odbudowy, który rząd skierował już do KE.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.