Nie wymaga zmian prawnych nowa zasada, zgodnie z którą szczepienia będzie można wykonać w każdym punkcie, w którym dana osoba przebywa, lub który wybierze - podkreślił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski .
Od czwartku drugą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 będzie można przyjąć w dowolnym punkcie szczepień. Zmiany mają m.in. ułatwić szczepienia w czasie wakacji.
Niedzielski na konferencji prasowej w Raszynie podkreślił, że chodzi o dalsze ułatwienie szczepień dla obywateli. "Tutaj nie ma żadnych szczególnych rozwiązań, żadnych szczególnych regulacji, które muszą zostać przyjęte, ani rozporządzenia, ani ustawy. Po prostu zmieniamy proces" - podkreślił.
"Polega to na tym, że osoby, które zgłoszą się do przychodni w swoim miejscu wypoczynku i tam będą wolne dawki, wolne terminy, tak na prawdę od ręki taka osoba zostanie zaszczepiona, bez względu na to, czy to będzie pierwsza, czy druga dawka" - powiedział minister.
Przypomniał, że obecnie mamy sytuację, w której to szczepionka czeka na obywateli.
Według Niedzielskiego, gdyby przychodnia nie miała wolnych terminów, to w trybie szybkim zamówi ona z Agencji Rezerw Strategicznych dawki i one dojadą. "Wtedy nie będzie to od ręki, trzeba będzie się liczyć z poślizgiem kilku dni" - dodał minister.
Zmiany terminów szczepienia można wykonać m.in. przez infolinię.
Szef MZ dopytywany, czy jego zdaniem startująca w czwartek loteria z nagrodami dla szczepiących się przyniesie skutek, odparł, ze obecnie trzeba robić wszystko, żeby liczba szczepień dynamicznie rosła.
"Wszyscy mamy świadomość tego, że zainteresowanie się powoli wyczerpuje, widzimy też w badaniach opinii społecznej, że ta liczba osób skłonnych do udziału w szczepieniach zatrzymała się na poziomie około 70 proc., a wyszczepionych mamy dopiero pięćdziesiąt kilka procent, więc pod tym względem każda metoda, która przyczyni się do zwiększenia liczby szczepień jest dla mnie cenna" - podkreślił Niedzielski
Jak dodał, przygotowywane są również zachęty dla szczepienia dzieci od 12 roku życia. "Tutaj przygotowujemy również pewien zakres zachęt, które będą skierowane do różnych grup wiekowych i środowiskowych. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia, obwieścimy państwu taką kompleksowa propozycję" - zapowiedział minister.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.