Abp Gołębiewski podsumowuje rok 2010

Zdaniem abp. Gołębiewskiego, „każda epoka stawia nowe wyzwania, a „Kościół w Polsce po 20 latach wolności musi szukać nowych sposobów dotarcia do społeczeństwa".

Metropolita wrocławski odwołał się do ocen wydarzeń i towarzyszących im komentarzy związanych z katastrofą smoleńską. „Spojrzenia mogą być różne. To dobrze czy źle? Jeżeli uczą nas wrażliwości, by troszczyć się o Kościół, by zabiegać o to, aby w dalszym ciągu spełniał swoją rolę, to jest dobrze" - uważa hierarcha.

Jeśli jednak - jego zdaniem te spojrzenia miały służyć "rozbijaniu Kościoła, to wtedy trzeba je ocenić negatywnie". - Tym wszystkim, którzy zabierają głos na ten temat, dałbym radę, aby nie sądzili, że już wszystko wiedzą, i żeby nie stawiali się ponad Kościołem, to znaczy ponad całym Ludem Bożym, bo niby więcej widzę, bo jestem bardziej uczony, bo więcej wiem - skomentował abp Gołębiewski.

Abp Gołębiewski zwrócił uwagę, że sprawą szeroko komentowaną w mijającym roku była afera pedofilska. Jednak, jego zdaniem, "pedofilia w Kościele jest niezwykle rozdmuchana przez media światowe".

"Było jednak bardzo wiele aspektów pozytywnych. Chciałbym wspomnieć wizytę Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, synod dla Kościołów Wschodu. Ważne jest też to, że niektóre wspólnoty anglikańskie chcą wrócić na łono Kościoła" - dodał arcybiskup.

„Największym sukcesem duszpasterskim jest to, że głosimy ewangelię" - dodał abp Gołębiewski. „Hasło 'Bądźmy uczniami Chrystusa' przyjęło się tak, że gdziekolwiek byłem w parafii, zawsze o tym mówiono. Musimy być jednak realistami. Wiemy, że te akcenty duszpasterskie rozkładają się różnie w różnych parafiach” - stwierdził metropolita wrocławski.