Niecodzienna sytuacja miała miejsce w środę na zakończenie środowej audiencji generalnej papieża Franciszka w Watykanie. Przed opuszczeniem Auli Pawła VI i pożegnaniem się z wiernymi papież dostał do rąk telefon i oddalił się na chwilę, by z kimś porozmawiać.
Telefon komórkowy podał papieżowi jeden z jego asystentów. Franciszek odszedł na moment, po czym wrócił, by pozdrawiać dalej wiernych i udzielać im błogosławieństwa.
Watykan zapytany o to zdarzenie, wyjaśnił dziennikarzom, że była to prywatna rozmowa, a zatem nie będzie żadnych informacji na ten temat.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.