Ostatnia dwójka obywateli Polski wyleciała z Kabulu w kierunku Uzbekistanu; na tym etapie nie ma już w Afganistanie więcej obywateli RP, o których my wiedzielibyśmy - przekazał w czwartek wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
Przydacz podczas briefingu przed siedzibą MSZ mówił o sprowadzaniu do kraju obywateli polskich z Afganistanu, a także pomocy dla mieszkańców, którzy współpracowali z polskim kontyngentem.
"W Afganistanie było pięciu obywateli polskich. Ta ostatnia dwójka - dwóch obywateli polskich - właśnie w tym momencie wyleciała z Kabulu w kierunku Uzbekistanu. Mamy nadzieję, że w perspektywie następnych godzin bezpiecznie dotrą do Polski. Na tym etapie nie ma już więcej obywateli Rzeczypospolitej, o których my wiedzielibyśmy, co nie oznacza, że w perspektywie następnych kilku minut, godzin czy dni takich informacji nie poweźmiemy" - powiedział wiceszef MSZ.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.