Reklama

Bez zmian w OFE dług będzie rosnąć

Jeśli system emerytalny z OFE nie zostanie zmieniony lub skorygowany, to nie ma takich cięć, które zrównoważyłyby narastanie długu - mówił w Sejmie premier Donald Tusk, odpowiadając posłom na pytania ws. zmian w systemie emerytalnym.

Reklama

"Jeśli ten system trzech filarów, z OFE jako istotą, nie zostanie jak najszybciej skorygowany lub zmieniony, to nawet gdybyśmy zabrali ludziom zasiłki chorobowe, waloryzację i obcięli pensje w całej sferze publicznej, to i tak te cięcia nie zrównoważą tego, w jaki sposób rośnie dług publiczny" - mówił Tusk.

Szef rządu skorzystał ze swoich uprawnień do swobodnej wypowiedzi po pytaniach posłów pod adresem rządowej informacji bieżącej w sprawie propozycji nowego podziału składki przekazywanej do OFE, którą wcześniej przedstawił minister Michał Boni.

"Proponujemy bezpieczną korektę, która pozwoli uchronić ludzi od innych bolesnych cięć. To nie jest przecież dla nas polityczny interes (...), to jest interes wszystkich Polaków i państwa polskiego, żeby był mniejszy deficyt i mniejszy dług" - mówił Tusk. "My bardzo ostrożnie chcemy z tej pętli wyjść. Inne państwa podjęły decyzje dużo bardziej radykalne i szybsze i moim zdaniem gorsze" - dodał premier.

Jego zdaniem ludzi, którzy żyją tu i teraz w Polsce, nie można poświęcać dla tych, którzy będą pobierali emerytury w przyszłości. "Generalnie nie należy poświęcać jednych ludzi dla innych ludzi" - apelował szef rządu.

Jak mówił Tusk, przepisy europejskie, które nazwał "idiotycznymi", powodują, że te same pieniądze, tych samych emerytów, księgowane w ZUS nie obciążają długu publicznego, a zapisywane w OFE obciążają ten dług.

Chodzi o unijną metodologię liczenia długu i deficytu. Polska od kilku miesięcy domaga się na forum UE trwałego rozwiązania gwarantującego, że transfery do OFE nie będą powiększały długu i deficytu publicznego. Aby kraje, takie jak Polska, które przeprowadziły kosztowne reformy, nie były w gorszej sytuacji od tych, które tego nie zrobiły. W przypadku Polski koszty OFE szacowane są na ok. 1,8 proc. PKB. Natomiast udział OFE w ponad 50-proc. polskim zadłużeniu wynosi ok. 13 proc.

W propozycji z 29 września 2010 r. na temat reformy finansów publicznych KE wykluczyła zmianę metodologii statystycznej liczenia długu. Wtedy też zaproponowała krajom, które przeprowadziły reformy emerytalne, większą elastyczność w ocenie ich sytuacji budżetowej.

"My proponujemy kompromisowe wyjście - nie nazywam tego reformą - cały system zostanie zachowany, dodamy trochę wolności i możliwości doubezpieczenia się w drugim filarze" - mówił Tusk.

"Nikt nie może kwestionować, że przedstawiamy tak naprawdę paletę pewnego wyboru. Czy nadal OFE w sposób drogi i kosztowny mają dysponować - w sposób nieco bardziej ryzykowny niż to robi ZUS - istotną częścią składki, czy istotną część tej składki przesuwamy do ZUS - co ma swoje wady i zalety. Ale nie możemy mówić, że przesunięcie zmniejsza gwarancję czy pewność wypłaty emerytury, bo to jest nieprawda. Mniej więcej tyle pieniędzy, ile odpowiada 5 proc. składki, OFE lokują w papiery dłużne państwa, więc państwo to gwarantuje" - argumentował szef rządu.

Tusk powiedział, że będziemy mieli "pełną możliwość rozstrzygnięcia, czy nadal OFE będą operować tymi pieniędzmi w sposób trochę bardziej ryzykowny niż ZUS, chociaż może z większym zyskiem dla przeszłego emeryta i obciążając państwo wielkim długiem. A może pojawi się inny punkt widzenia, np. pełnej dobrowolności czy wariant węgierski, czyli likwidacja OFE. My proponujemy wyważony efekt intensywnej wielomiesięcznej pracy wielu zespołów" - zwrócił się premier do posłów.(PAP)

wkr/ mmu/ amac/ mow/

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama