Prezydent USA Joe Biden przyjmie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu w środę 1 września. Wizyta ma podkreślić solidarność między obu krajami - głosi opublikowany w niedzielę komunikat służby prasowej Bialego Domu.
"Wizyta podkreśli niezachwiane poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy wobec wciąż trwającej rosyjskiej agresji" - głosi komunikat.
Dokument stwierdza, że wizyta Zełenskiego ma także potwierdzić "ścisłą współpracę obu krajów w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego".
Zdaniem Reutera jest to nawiązanie do zawartego w ub. miesiącu porozumienia amerykańsko-niemieckiego w sprawie dokończenia gazociągu Nord Stream 2, które wywołało duże zaniepokojenie Ukrainy i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski. Uważa się, że Zełenski zamierza poruszyć tę sprawę w rozmowie z Bidenem.
Komunikat Białego Domu stwierdza też, że USA wspierają wysiłki ukraińskiego prezydenta w walce z korupcją i "realizacji reform opartych na naszych wspólnych demokratycznych wartościach".
Biden początkowo miał spotkać się z Zełenskim 30 sierpnia. Wizytę w Białym Domu przeniesiono najpierw na 31 sierpnia, a później na 1 września ze względu - jak informują źródła dyplomatyczne - na rozszerzony program wizyty prezydenta Ukrainy w USA a także na proces ewakuacji sił USA z Afganistanu i zbliżający się huragan Ida.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.