Na wybrzeżu w New Jersey zginął Keith Pinto. Został rażony piorunem na plaży, na której pracował. Ratownik miał 19 lat.
O wydarzeniu opowiedzieli dziennikarzom "New York Timesa" kąpiący się ludzie. Według ich relacji, burza rozpętała się nagle, tak że ludzie nie zdążyli się schronić. Piorun uderzył znienacka w grupę osób, w tym w młodego ratownika, który obserwował kąpiących się ludzi.
"To było tak, jakby wybuchła bomba. Widzieliśmy młodego mężczyznę, który spadł z krzesełka ratownika, a potem osoby, które usiłowały go reanimować. Czuć było swąd spalonych włosów" - opowiadał jeden z turystów.
"19-latek został przewieziony natychmiast do szpitala, ale nic już nie można było dla niego zrobić" - relacjonuje włoski "Il Fatto Quotidiano". "Siedem pozostałych osób jest hospitalizowanych z powodu odniesionych ran, ale ich stan nie jest ciężki. Lokalna policja wszczęła śledztwo, by wyjaśnić, czy ktoś nie ponosi ewentualnej odpowiedzialności za tę tragedię".
Tak mówi premier Tusk. Opozycja wskazuje na wielką woltę, jakiej właśnie dokonuje.
Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową deficyt na koniec 2025 r. może wynieść ponad 288 mld zł.
To pierwszy taki nakaz wydany wobec dużej firmy technologicznej - podkreślił tygodnik "Nikkei Asia".
W wywiadzie dla Fox News ocenił, że porozumienie z Rosją na temat wojny "wyłania się".
UNICEF: przemoc wobec nieletnich przybiera często drastyczną postać.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie