Pochodzący z Litwy nowy nuncjusz apostolski na Ukrainie, abp Visvaldas Kulbokas, który w najbliższy poniedziałek rozpocznie swoją misję, został przyjęty przez Papieża. W rozmowie z Radiem Watykańskim zapewnił, że Franciszek kocha naród ukraiński oraz zna jego cierpienia i niepokoje związane aktualnie z wojną, a także różnymi problemami społeczno-gospodarczymi.
Ojciec Święty poznał ten kraj bliżej w wieku dwunastu lat dzięki kapłanom, którym służył podczas celebrowania Mszy w Argentynie. W apartamencie papieskim znajdują się krzyże i ikony przypominające tamte czasy. Mówi abp Visvaldas Kulbokas.
„To był dla mnie bardzo radosny moment, bardzo żywy i dynamiczny, ponieważ spotkałem Papieża pełnego młodzieńczej energii, co szczególnie było dla mnie poruszające, zwłaszcza w kontekście tego, co spekulowano ostatnio w mediach na temat stanu zdrowia Franciszka po niedawno przebytej operacji. Spotkałem Papieża młodego duchem jak nigdy przedtem – podkreślił nuncjusz. Ojciec Święty powiedział, że codziennie będę napotykał mnóstwo problemów, że nawet trudno je wymienić, nie zabraknie ich ani przez jeden dzień. Wlał jednak w moje serce dużo nadziei, zapewniając, że zawsze czuwa nade mną Jezus i święci. Dodał mi odwagi, abym realizował swoją misję w pokoju, z wielkim sercem, bez gubienia wewnętrznej radości. Krótko mówiąc, spotkałem Papieża, który mnie posyła, zachęcając i błogosławiąc.“
Nazwał ich "wariatami" i dodał, że nie pozwoli, by nadal "dzielili Amerykę".
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.