Fundacja Pro – Prawo do Życia przygotowała projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji w Polsce. Projekt – złożony do laski marszałkowskiej 8 grudnia ub.r. – został odesłany przez Marszałka Sejmu RP z prośbą o uzyskanie opinii m.in. Naczelnej Rady Lekarskiej. Dopiero po zarejestrowaniu projektu Fundacja rozpocznie zbieranie wymaganych 100 tys. podpisów.
Fundacja Pro – Prawo do Życia znana jest z organizowania w wielu miastach Polski wystawy antyaborcyjnej „Wybierz Życie!”. Projekt ustawy pod względem prawnym mec. Ludwik Skurzak, związany z „Contra in vitro”
"Od 1993 roku w Polsce wolno zabijać chore dzieci nienarodzone – mówi w rozmowie z KAI Mariusz Dzierżawski z Rady Fundacji Pro – Prawo do Życia, odnosząc się do obowiązującej obecnie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. – Interpretacja prawa jest sprzeczna z moralną intuicją, która mówi, ze nie wolno zabijać żadnego niewinnego człowieka. Idea doprowadzenia do ochrony prawnej wszystkich dzieci powstała 6 lat temu. Chodzi nam o to, by nie było w Polsce licencji do zabijania niektórych, zwłaszcza chorych" – dodał.
Dzierżawski powołuje się na dane z Ministerstwa Zdrowia, które pokazują wzrost legalnie wykonywanych w Polsce aborcji. W 2008 roku odnotowano 499 legalnych aborcji, w tym 467 dokonanych na dzieciach chorych, w 2009 – 538, w tym 510 to aborcje na dzieciach z podejrzeniem, że są chore. "Liczba ofiar tej ustawy rośnie i patrząc na sytuację w Europie Zachodniej można stwierdzić, że będzie rosła – uważa Dzierżawski. - Im więcej dzieci będzie się zabijać, tym szybciej nastąpi banalizacja zabijania i otworzy się droga do wprowadzenia aborcji na życzenie. A przecież nie wolno zabijać nikogo" – dodał.
Zdaniem Dzierżawskiego, po 6 latach przeprowadzania różnych akcji, takich jak wystawy antyaborcyjne, marsze dla życia, pogrzeby dzieci nienarodzonych, nastąpiła zmiana nastawienia opinii publicznej wobec aborcji. Nie ma już na nią powszechnego przyzwolenia. – Badania opinii publicznej wykazują, że nastroje pro-life stają się przeważające – uważa Dzierżawski. Dlatego, jego zdaniem, zaistniały warunki społeczne do tego, by zaprzestać zabijania dzieci za publiczne pieniądze.
Projekt ustawy, zakładającej całkowity zakaz aborcji w Polsce, zawiera również zapis mówiący o tym, że „organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są obowiązane do zapewnienia kobietom w ciąży opieki medycznej, socjalnej i prawnej. Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego udzielają pomocy Kościołowi katolickiemu, innym Kościołom i związkom wyznaniowym oraz organizacjom społecznym, które organizują opiekę nad kobietami w ciąży, organizują rodziny zastępcze lub udzielają pomocy w przysposabianiu dzieci".
W Polsce obowiązuje ustawa z 1993 roku, która określa warunki dopuszczalności aborcji: gdy życie matki jest zagrożone, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub stosunku kazirodczego i gdy płód jest nieuleczalnie chory.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.