Reklama

64 poprawki do budżetu

Podczas wtorkowej debaty senatorowie złożyli 64 poprawki do ustawy budżetowej na 2011 r. Zaproponowali m.in. przeznaczenie dodatkowych 300 mln zł na inwestycje w linie kolejowe, czy 15 mln zł na program "Szklanka mleka".

Reklama

Głosowanie poprawek zaplanowano na środę. PiS zapowiada, że ustawy budżetowej nie poprze.

Sprawozdanie z prac senackiej komisji budżetu i finansów publicznych przedstawił jej przewodniczący Kazimierz Kleina (PO). "Budżet państwa na rok 2011 to kontynuacja dobrej polityki gospodarczej, jest kolejnym etapem wprowadzenia niższego deficytu i konsolidacji finansów publicznych" - powiedział. Dodał, że rząd zdecydował się na oparcie ustawy na konserwatywnych założeniach makroekonomicznych.

Zaznaczył, że ograniczenie tempa przyrostu długu publicznego wymaga ograniczenia wzrostu wydatków. "Prace nad budżetem idą w tym kierunku, by maksymalnie ograniczyć negatywne skutki kryzysu na finanse publiczne" - wyjaśnił.

Senator Grzegorz Banaś (PiS) powiedział, że deficyt budżet określono oficjalnie na ponad 40 mld zł, jednak według niego rzeczywisty deficyt, powiększony m.in. o deficyt środków europejskich, odpis na Fundusz Rezerwy Demograficznej, refundację składek do OFE, wyniesie 85,4 mld zł.

"Wyraźnie trzeba powiedzieć, że to budżet, który dalej pogłębia nierównowagę w sektorze instytucji rządowych i samorządowych. Podejmowane próby poprawy polegające na podwyżkach podatków i wprowadzeniu reguł wydatkowych są działaniami pozorowanymi maskującymi brak jakiejkolwiek reformy finansów państwa" - powiedział.

Jego zdaniem budżet dotknie najuboższych - zmniejsza bowiem o 5 mld zł wydatki na cele socjalne, PFRON, na aktywizację bezrobotnych.

"Ten budżet Polsce nie służy" - ocenił senator. Zapowiedział, że senatorowie z klubu PiS będą głosować przeciw tej ustawie "w imię odpowiedzialności za tych, którzy dziś żyją w Polsce () i w imię odpowiedzialności za przyszłość".

Jan Wyrowiński z PO zapewnił, że ministrowi finansów spędza z powiek fakt, że codziennie przyrasta nam dług publiczny. "Zarzut, że nasz rząd z lekceważeniem odnosi się do sprawy kondycji finansów publicznych jest chybiony" - oświadczył. Dodał, że gdyby nie działania rządu zegar długu publicznego biłby dużo szybciej.

"Polska cieszy się dobrą opinią rynków finansowych, które są najbardziej wymagającymi recenzentami gospodarki" - dodał.

Zbigniew Romaszewski (PiS) mówił o niskich nakładach na naukę i szkolnictwo. Jego zdaniem, Polski gdzie wydatki na naukę na mieszkańca wynoszą 67 dol. nie można porównywać z takimi bogatymi krajami jak Luksemburg, czy Szwecja, gdzie przeznacza się 1350-1370 dol., ale można porównywać np. z Węgrami, które wydają 180 dolarów, czy Słowacją, która wydaje 92 dol.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
6°C Czwartek
rano
8°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama