Od piątku w amsterdamskim Muzeum Vincenta van Gogha prezentowany jest nieznany dotąd rysunek niderlandzkiego malarza z 1882 r. "Worn Out" przedstawia zmęczonego mężczyznę siedzącego na drewnianym krześle z głową ukrytą w dłoniach.
Pragnąca zachować anonimowość osoba zwróciła się jakiś czas temu do Muzeum Vincenta van Gogha w Amsterdamie z prośbą o zbadanie autentyczności dzieła. Okazało jest, że jest ono autorstwa niderlandzkiego artysty.
Rysunek o wymiarach 48,8 na 30 centymetrów jest prywatną własnością. Będzie go można oglądać w muzeum od 17 września do 2 stycznia przyszłego roku.
"Dość rzadko zdarza się, aby odkrywano nowy rysunek mistrza" - powiedziała portalowi RTL Nieuws dyrektor muzeum Emilie Gordenker, podkreślając, że jest dumna, iż jej placówka może pokazać go szerszej publiczności.
Z informacji muzeum wynika, że van Gogh wykonał rysunek, mieszkając w Hadze. W listach do swojego brata artysta szczegółowo opisał, jak doszło do jego powstania.
"Nawet wiemy dokładnie, w którym dniu został on wykonany - 24 listopada 1882 roku" - powiedział dziennikowi "Algemeen Dagblad" Teio Meedendorp, badacz w Muzeum Vincenta van Gogha.
"Mężczyzna, którego widzimy, był jego ulubionym modelem. Istnieje ponad czterdzieści rysunków, na których go spotykamy" - mówi Meedendorp.
Ostatni raz odkryto działo van Gogha w 2018 roku. Był to rysunek "Wzgórze Montmartre z kamieniołomem".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.