Drewno dębowe, które wykorzystano do budowy ołtarza Wita Stwosza zostało pozyskane w roku 1479 w Puszczy Niepołomickiej, do takich wniosków skłaniają wyniki badań dendrochronologicznych - mówił PAP profesor krakowskiej ASP Jarosław Adamowicz, kierujący zespołem, który zajmował się jednym z najważniejszych gotyckich zabytków w Polsce.
Dendrochronologia to naukowa metoda datowania zabytków i znalezisk archeologicznych. Pozwala z ogromną dokładnością określić wiek obiektu na podstawie próbek drewna. W przypadku znajdującego się w Bazylice Mariackiej w Krakowie ołtarz Wita Stwosza badane były próbki drewna dębowego, z którego zbudowana jest zasadnicza konstrukcja korpusu retabulum, profile ram oraz boczne deskowanie szafy głównej.
"Materiał wszystkich tych elementów jest pierwotny i jednorodny, czyli pochodzi z tego samego obszaru ścinki drzew. Sekwencje przyrostów słojów wskazują na rok 1479 - wtedy dęby wykorzystane do budowy ołtarza zostały ścięte i poddane sezonowaniu. Biorąc pod uwagę powyższe, należy przyjąć, że rok 1481 był rokiem, w którym szafa ołtarzowa stanęła w Bazylice" - powiedział prof. Adamowicz. Przypomniał, że w 1483 roku Wit Stwosz został zwolniony z podatków w Krakowie, a taki przywilej mógł uzyskać, kiedy prace przy ołtarzu były już mocno zaawansowane.
Jak dodał, badania, które wykonali prof. Tomasz Ważny i Barbara Gmińska-Nowak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, wykazały, że dębina ta nie opowiada typowemu drewnu tego gatunku, jakim pod koniec XV wieku handlowano w Europie czyli dębinie z Pomorza. "Niemal z pewnością możemy powiedzieć, że jest to dębina z Puszczy Niepołomickiej, czyli lasów królewskich" - mówił prof. Adamowicz.
To informacja interesująca dla historyków, bo jak mówią konserwatorzy oznacza, że Wit Stwosz materiał na swoje dzieło pozyskał z lasów całkowicie chronionych. "Tym samym należy przyjąć za bardziej niż pewne przypuszczenie wielu badaczy o udziale rodziny królewskiej w finansowaniu prac nad nowym ołtarzem" - dodał prof. Adamowicz.
Badania i konserwację ołtarza prowadził Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki krakowskiej i warszawskiej ASP. Prof. Adamowicz zaprezentował wyniki trwających ponad pięć lat prac - od jesieni 2015 do lutego 2021 - członkom Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa.
Na rzeźbie św. Jakuba Apostoła, który w scenie Zaśnięcia podtrzymuje Marię odczytano datę 1486 r. - o trzy lata wcześniejszą, niż przyjęty w literaturze fachowej moment poświęcenia ołtarza. Według specjalistów wszystkie rzeźby z tej sceny nusiały być już ukończone.
"Odnaleziona inskrypcja daty nie była wcześniej znana, tym samym nie uwzględnia jej literatura przedmiotu. Skłania nas do spojrzenia na nowo na historię powstawania ołtarza. Biorąc pod uwagę jego budowę technologiczną, układ detali snycerskich i figur w szafie centralnej, można wnioskować, że wszystkie figury głównej sceny były ukończone już w roku 1486" - mówił Jarosław Adamowicz.
Raporty specjalistów z wielu dziedzin, którzy badali ołtarz oraz dokumentacja rysunkowa i fotograficzna złożyły się na 20 tomów dokumentacji, które przekazano Bazylice Mariackiej oraz do archiwum wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Ołtarz Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny dłuta Wita Stwosza w Bazylice Mariackiej w Krakowie to jeden z najważniejszych gotyckich zabytków w Polsce. Konserwacji poddane zostały elementy konstrukcyjne, wszystkie rzeźby i zdobienia snycerskie. Odsłonięto ich pierwotną kolorystykę, oczyszczając wszystkie elementy z zabrudzeń, przemalowań, retuszy i uzupełnień, które narastały w ciągu ponad 500 lat.
Zmieniły się: odcień błękitu tła w kwaterach i w szafie głównej ołtarza, układ drugoplanowych postaci w głównej scenie oraz kolor obramowania poszczególnych kwater. Kolorystyka jest bliższa tej, którą ołtarz posiadał w końcu XV wieku.
Konserwatorzy współpracowali ze specjalistami z wieku ośrodków naukowych, korzystając ze wszelkich dostępnych metod badawczych m.in. tomografii komputerowej, spektrometru fluorescencji rentgenowskiej (XRF) oraz mikroskopu elektronowego. Pracom przy ołtarzu przyglądali się zagraniczni eksperci, znawcy twórczości Wita Stwosza m.in. z Monachium, Frankfurtu i Brukseli.
Badania i konserwacja ołtarza Wita Stwosza kosztowały ponad 14 mln zł. Były współfinansowane przez: Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gminę Miejską Kraków oraz parafię mariacką.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.