Prezydent Bronisław Komorowski, który w piątek wystosował list do premiera ws. zmian w OFE powiedział PAP, że zasadniczą sprawą jest to, "by nie stracić z oczu potrzeby zmian w całości systemu emerytalnego". Zapowiedział, że zorganizuje debatę publiczną na ten temat.
Prezydent napisał o tych postulatach w piątkowym liście do premiera Donalda Tuska.
"Mam głęboką nadzieję, że projektowi rządowemu towarzyszy troska o stworzenie jak najkorzystniejszych warunków dla obecnie ubezpieczonych, ale także dla przyszłych emerytów" - powiedział w piątek PAP prezydent, odnosząc się do proponowanych przez rząd zmian.
Zakładają one, że od początku kwietnia obecna składka do OFE, wynosząca 7,3 proc. zarobków brutto, zostanie podzielona. OFE - według propozycji rządowej - dostaną początkowo 2,3 proc., docelowo - w 2017 r. - 3,5 proc. Reszta składki ma trafiać na indywidualne konta, zarządzane przez ZUS.
Bronisław Komorowski chce rozpocząć "debatę publiczną nad całościowymi wyzwaniami związanymi z systemem emerytalnym w kontekście zmian demograficznych". Prezydent zapowiedział też, że na pewno będzie rozmawiał na ten temat z premierem.
"Widzieliśmy się niedawno, widujemy się często, na pewno następstwem tego listu będzie pogłębiona rozmowa o tym, jakie są wzajemne oczekiwania, realne możliwości działania w tym obszarze" - powiedział.
Takie spotkanie zapowiedział też rzecznik rządu Paweł Graś, który w rozmowie z PAP powiedział, że szef rządu na pewno wtedy odniesie się do propozycji zawartych w liście prezydenta.
Według prezydenta, zanim przeprowadzone zostaną głębsze zmiany w systemie ubezpieczeń, "musi odbyć się debata publiczna, musi zostać podjęta próba znalezienia wspólnego mianownika pomiędzy siłami politycznymi, środowiskami zainteresowanymi problemami emerytów, tj. związkami zawodowymi".
Bronisław Komorowski podkreślił, że sprawy poruszone w liście do premiera "są w jakiejś mierze adresowane do opinii publicznej".
"List dotyczy istotnej sprawy, jaką są spodziewane nowe regulacje ustawowe dotyczące funkcjonowania OFE. Z mojego punktu widzenia, przy docenieniu wagi problemu, jakim jest szukanie rozwiązań, które by pozwoliły na zmniejszenie deficytu budżetowego, sprawą zasadniczą jest to, by nie stracić z oczu potrzeby zmian w całości systemu emerytalnego" - zaznaczył prezydent.
"Chodzi o to, by każda wprowadzana zmiana, także ta planowana w tej chwili przez rząd, a związana z OFE, zbliżała nas do odpowiedniego zabezpieczenia materialnego Polaków na starość" - powiedział.
"W liście do premiera, jeszcze na etapie rządowych prac nad projektem, zwracam uwagę na parę kwestii, w tym na potrzebę zagwarantowania w nowych rozwiązaniach porównywalnych do poprzednich warunków ubezpieczonym i przyszłym emerytom" - podkreślił Komorowski.
Jak wyjaśnił, "chodzi o to, by była pełna jasność co do tego, że nie następuje w żadnym stopniu pogorszenie warunków ubezpieczonym".
"Chodzi tu w szczególności o problem, mam nadzieję, że to znajdzie swój pozytywny finał, dziedziczenia składek po osobach ubezpieczonych, a także kwestię podziału składek między małżonków w przypadku rozpadu małżeństwa" - podkreślił Komorowski. W ocenie prezydenta, te sprawy "żywo interesują dzisiaj wszystkich ubezpieczonych".
Komorowski zwrócił też uwagę na "zasadniczą sprawę, jaką jest zagwarantowanie odpowiednio wysokiej waloryzacji składek wpłacanych na indywidualne subkonto w ZUS-ie", co jest "kluczem do odpowiednio wysokiej emerytury".
"Celem wszystkich działań, także tego podejmowanego obecnie przez rząd ws. OFE, ale i tych, które będą w przyszłości, powinno być zagwarantowanie godziwych emerytur w przyszłości" - podkreślił prezydent. Jak dodał, "wszyscy o tym wiemy, że jeśli nic nie zrobimy, to poziom emerytur może być zagrożony".
Komorowski zwrócił też uwagę, że "wobec mającego miejsce w Polsce, wyraźnego procesu starzenia się ludności, zmian demograficznych, na które mamy ograniczony wpływ, jest konieczna długofalowa polityka państwa, która jest odpowiedzią na to wyzwanie".
"Ze swojej strony, na poziomie Kancelarii Prezydenta, przewiduję podjęcie tego wyzwania poprzez rozpoczęcie debaty publicznej nad całościowymi wyzwaniami związanymi z systemem emerytalnym w kontekście zmian demograficznych, licząc, że takie długofalowe myślenie ma miejsce na poziomie rządowym i w poszczególnych środowiskach politycznych" - powiedział.
Jak wyjaśnił, debata ta "miałaby na celu zbliżenie nas do choćby minimalnej wspólnoty programowej, między innymi poprzez zrozumienie uwarunkowań, w których te zmiany w tak delikatnym mechanizmie się dokonują".
"Jesteśmy na etapie przygotowywania pierwszej tego rodzaju debaty, jesteśmy po wstępnych konsultacjach z autorami, ale też przeciwnikami obecnie proponowanego rozwiązania" - poinformował Komorowski.
Prezydent - jak powiedział - "chciałbym móc potraktować to jako okazję do dyskutowania o szerszym problemie głębszych zmian w systemie emerytalnym na przyszłość". "Doraźnie chcę oczywiście zapewnić sobie wpływ na kształt rozwiązań dotyczących zmian w OFE" - podkreślił Komorowski.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.