Światowa konsumpcja energii w latach 2006-2030 wzrośnie o 44 proc. Europa, ze starzejącą się infrastrukturą i bazą elektrowni, do roku 2020 będzie potrzebowała około 25 GW dodatkowej mocy rocznie - poinformowała w czwartek firma analityczna Frost & Sullivan.
Zdaniem ekspertów, w ciągu najbliższych lat gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię w krajach rozwijających się będzie kluczowym czynnikiem rozwoju rynku energetycznego. Oprócz Europy, zapotrzebowanie na energię wzrośnie też w Afryce, Chinach i Indiach wraz z elektryfikacją regionów wiejskich. Także kraje rozwinięte będą przyczyniać się do wzrostu zapotrzebowania na energię, inwestując w rozwój pojazdów elektrycznych i hybrydowych.
W opinii ekspertów, dzięki większej dostępności LNG zbliża się nowa era gazu ziemnego. "Stany Zjednoczone już w 2009 roku wyprzedziły Rosję i stały się największym światowym producentem gazu, dzięki rosnącej produkcji gazu łupkowego i gazu ze złóż węgla" - uważa dyrektor Frost & Sullivan na Europę Środkowo-Wschodnią, Rosję oraz Wspólnotę Niepodległych Państw Beatrice Shepherd. Poszukiwania niekonwencjonalnego gazu rozwijają się też w Chinach i Europie.
Zdaniem Shepherd, w ciągu najbliższych lat technologie czystego węgla będą wciąż odgrywały ważną rolę w branży wytwarzania energii z tego surowca, a inwestycje w te technologie będą rosły. Technologie, które mają długoterminowy potencjał, to tzw. wychwytywanie dwutlenku węgla oraz wykorzystywane przez elektrownie technologie zintegrowanej gazyfikacji paliwa (zazwyczaj węgla) lub pozostałości rafineryjnych.
Globalne ożywienie w sektorze jądrowym będzie inspirowane głównie przez Chiny, Indie i Rosję. Technologia ta - zdaniem ekspertów - przyczynia się do zapewnienia niezależności energetycznej i bezpieczeństwa dostaw.
Rządy z całego świata zadeklarowały wsparcie rozwoju pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych (OZE). UE planuje osiągnąć poziom 20 proc. energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych do roku 2020, a np. 22 stanów USA ma cele na poziomie 10-20 proc. Starania te, w połączeniu z rozwojem technologii, doprowadzą do osiągnięcia tzw. "grid parity" - czyli punktu zrównania cen prądu elektrycznego z OZE z ceną prądu z tradycyjnych źródeł.
Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną przekracza możliwości istniejącej sieci energetycznej. Zmusiło to operatorów do udoskonalania sposobów prowadzenia pomiarów i monitorowania sieci poprzez wdrożenie m.in. tzw. inteligentnych liczników. USA i kraje europejskie już zaczęły wprowadzać te energooszczędne urządzenia, a prym wiodą tu Włochy.
"Inteligentna sieć staje się wartym miliardy dolarów rynkiem, który zgodnie z przewidywaniami może w najbliższej przyszłości rozwinąć się na ogromną skalę" - dodaje Shepherd.
Zdaniem ekspertów, pojazdy elektryczne i hybrydowe, a także metody pozyskiwania energii z OZE wymagają skutecznych systemów magazynowania energii elektrycznej. Największy potencjał dostrzegają w ogniwach paliwowych (wykorzystujących wodór) oraz bateriach litowych. Globalny rynek magazynowania energii był w 2008 roku wart 43,5 miliarda dolarów; specjaliści oceniają, że do roku 2013 osiągnie wartość 61 miliardów dolarów.
Ważnym trendem na rynku energetycznym jest też - zdaniem Frost & Sullivan - jego liberalizacja. Idea międzynarodowego handlu energią, wspierana przez Komisję Europejską i wdrażana na całym świecie, może w rzeczywistości przetrzeć szlak dla kontynentalnej sieci energetycznej prądu stałego o wysokim napięciu, która będzie w stanie łatwo i efektywnie transportować energię odnawialną pomiędzy krajami.
Frost & Sullivan to globalna firma doradcza i analityczna. Posiada 40 biur działających na 6 kontynentach.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.