"Z ich przyjaźni i duchowej więzi zrodziło się dobro, które ubogaciło Kościół nie tylko w naszej ojczyźnie" .
– Z ich przyjaźni i duchowej więzi zrodziło się dobro, które ubogaciło Kościół nie tylko w naszej ojczyźnie – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie jubileuszowej Mszy św. w kościele Mariackim w Krakowie sprawowanej w intencji prof. Wandy Półtawskiej, która 2 listopada obchodziła 100. rocznicę urodzin.
Na początku Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że Kościół i Polska wiele zawdzięczają Wandzie Półtawskiej. – Pani Wanda w młodzieńczych latach przeszła przez piekło więzień i obozów koncentracyjnych. W tym tyglu cierpienia i poniżenia wyłoniło się jednak złoto jej miłości i służby – mówił metropolita senior dodając, że tą drogą szła przez całe życie jako żona i matka, jako lekarz i nauczyciel akademicki.
– Całym sercem i duszą oddała się wielkiej sprawie obrony ludzkiego życia od jego poczęcia. Oddała się sprawie rodziny, przygotowania młodych do projektu pięknej małżeńskiej miłości. Uczyła słowem, prawością życia i niezłomną postawą, nie poddając się władzy w okresie panowania dyktatury komunistycznej – mówił kardynał.
Przypomniał, że prof. Półtawska stała się wierną współpracownicą metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. – Z ich przyjaźni i duchowej więzi zrodziło się dobro, które ubogaciło Kościół nie tylko w naszej ojczyźnie. Nie muszę dodawać, jak Jan Paweł II cenił prawość, mądrą myśl, doświadczenie i żarliwe zaangażowanie Pani Doktor w wielkie sprawy człowieka, rodziny i społeczeństwa – mówił kard. Stanisław Dziwisz. – Dzisiejszą Eucharystię sprawujemy jako wyraz wdzięczności Kościoła i – nie waham się powiedzieć – samego świętego Jana Pawła II – za świadectwo Ewangelii, jakie Pani Doktor zawsze składała i nadal składa – dodał metropolita senior.
W czasie homilii ks. prałat Andrzej Kuflikowski dzisiejszą uroczystość nazwał wykładem prof. Wandy Półtawskiej – „wykładem z życia i z szacunku do człowieka”. – Zaprosiłaś nas do bazyliki Mariackiej, by przypomnieć nam o Bożym pochodzeniu człowieka – genealogia divina – mówił proboszcz sanktuarium św. Ojca Pio w Warszawie. Przypomniał, że to właśnie w kościele Mariackim, w latach 50., po raz pierwszy Wanda Półtawska spotkała ks. Karola Wojtyłę, który „zrozumiał ją w sakramencie pokuty”.
– Nieustannie katechizujesz nas i uczysz mówiąc: Jan Paweł II zawsze miał dla drugiego czas, a wy się spieszycie. Wy przemawiacie, a nie umiecie rozmawiać – mówił ks. Kuflikowski podkreślając, że prof. Półtawska zawsze znajduje czas dla drugiego człowieka, aby go przyjąć czy z nim porozmawiać, a także dodać nadziei.
– Jesteś człowiekiem wielkiej nadziei, która zrodziła się tam, gdy leżałaś koło martwej Cyganki na stosie trupów, gdy słyszałaś, jak jeden do drugiego mówi: zostaw, tu są same trupy – mówił ks. Kuflikowski przywołując doświadczenia Wandy Półtawskiej z obozu Ravensbruck i dodając, że w takich okolicznościach podjęła decyzję o studiach medycznych, aby „poznawszy to piekło od środka, pokazać światu jak wielką wartość i godność ma osoba ludzka; jakże warto bronić człowieka”.
Duchowny przypomniał także, że pamięć o noworodkach wrzucanych przez gestapowców do ognia nie pozwalała, już po wyzwoleniu obozu, zasnąć Wandzie Półtawskiej. Do normalności pozwoliło wrócić przelanie wspomnień na papier, które ukazały się w formie książki „I boję się snów”. Ks. Kuflikowski zaznaczył, że dobrze, że nie da się zapomnieć o doświadczeniach obozowych, bo jest to ciągła inspiracja do „walki, do nieustannej troski, do szukania i dzielenia się”, za co wyraził wdzięczność prof. Półtawskiej.
– O rodzinę trzeba walczyć, bo rodzina to Boży dar. Trzeba uświęcać miłość, bo prawdziwa miłość czyni z dnia zwykłego święto, a z życia przygodę – cytował kolejne słowa Jubilatki ks. Kuflikowski przywołując „Beskidzkie rekolekcje” i przyjaźń całej rodziny Półtawskich z Karolem Wojtyłą.
Kończąc, ksiądz proboszcz podziękował za możliwość comiesięcznych spotkań na Eucharystii w prywatnym domu Wandy Półtawskiej. Podkreślił też jej rolę w powstaniu sanktuarium św. Ojca Pio w Warszawie.
– 100 lat to 100 różnych sytuacji, mnóstwo spotkań, ale nade wszystko ta sama wiara, ta sama nadzieja i ta sama miłość. Wszystko zostawiłaś dla Chrystusa. Postawiłaś Boga w centrum, a reszta znalazła swoją kolejność. (…) Kto zna Dekalog, ten wie, jak postępować, a kto jest człowiekiem, ten będzie święty – zakończył ks. Andrzej Kuflikowski.
W czasie uroczystości odczytano także list gratulacyjny abp. Marka Jędraszewskiego, który nie mógł wziąć udziału w liturgii. „Ile to sytuacji z życia Pani Profesor, związanych z doznawaniem przeciwności i z podejmowaniem trudnych decyzji, ostatecznie wydobywa piękno człowieka jako istoty transcendentnej i zbliża jego transcendencję do Transcendencji Bożej! Czuję się dziś wraz z całym Kościołem krakowskim szczególnie zobowiązany do tego, aby za to wszystko podziękować zarówno Bożemu Majestatowi, jak i samej Pani Profesor” – napisał metropolita krakowski.
„Niech Bóg opromienia swoim blaskiem dalsze życie Szanownej Jubilatki; niech wypełnia je silną wiarą, niezachwianą nadzieją i głęboką miłością. A wstawiennictwo świętego Jana Pawła Wielkiego niech wyprasza wszelkie łaski” – złożył życzenia abp Marek Jędraszewski.
***
Wanda Półtawska urodziła się w 1921 roku w Lublinie. Podczas wojny była łączniczką. W lutym 1941 r. została aresztowana przez gestapo i przewieziona do obozu koncentracyjnego Ravensbrück, a w marcu 1945 r. do Neustadt-Gleve, gdzie przebywała do końca wojny - 8 maja 1945. Po wojnie skończyła studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, w 1947 roku wyszła za mąż za Andrzeja Półtawskiego. Urodziła czworo dzieci. Pracowała w szpitalu psychiatrycznym, prowadziła badania tzw. dzieci oświęcimskich.Od 1969 roku zajmowała się poradnictwem małżeńskim i rodzinnym. Przez 42 lata (1955-97) wykładała medycynę pastoralną na Wydziale Teologicznym, a potem w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W latach 1981-1984 prowadziła te wykłady w Instytucie Jana Pawła II przy Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie.
W 1967 roku zorganizowała Instytut Teologii Rodziny przy Wydziale Teologicznym i kierowała nim przez 33 lata, szkoląc młode małżeństwa i narzeczonych oraz księży. W 1994 roku została członkiem Papieskiej Akademii Życia. Współpracuje z Papieską Radą dla Pracowników Służby Zdrowia. Po stworzeniu Papieskiej Rady Rodziny w 1983 r. została również razem z mężem jej członkiem. W 1981 roku została odznaczona medalem "Pro Ecclesia et Pontifice", w 1999 r. m.in. Komandorią papieskiego Orderu św. Grzegorza. Otrzymała w 1987 roku honorowy doktorat Notre Dame Pontifical Catechetical Institute w Arlington, Virginia, a w 2008 r. doktorat honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Jest autorką książek "I boję się snów" (wspomnienia z obozu w Ravensbrück), "Stare rachunki", "Przygotowanie do małżeństwa", "Z prądem i pod prąd", "Przed nami miłość" "By rodzina była Bogiem silna" i bestselleru „Beskidzkie rekolekcje” oraz „Jeden pokój” - zapisu rozmów na podstawie filmu Pawła Zastrzeżyńskiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.