Pielgrzymkę do Asyżu na spotkanie z papieżem Franciszkiem w ramach obchodów 5. Światowego Dnia Ubogich zorganizowało Dzieło Pomocy św. Ojca Pio.
Grupa bezdomnych pielgrzymów wyruszyła dzisiaj na tygodniową wyprawę do Włoch. W programie mają m.in. wizytę w San Giovanni Rotondo oraz spotkanie z papieżem Franciszkiem w Asyżu.
Dziełowa pielgrzymka odbywa się już po raz trzeci. Doświadczenie pokazuje, że dla niektórych podopiecznych jest ona punktem przełomowym. - Na nowo wracają do relacji z Panem Bogiem, a gdy ktoś jest blisko Niego, odnajduje swoją godność - podkreśla br. Jacek Waligóra OFMCap, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Jak zauważa, jest to siła, która pomaga im zmienić życie. - Jeden z uczestników pielgrzymki taką siłę w sobie odnalazł. Właśnie wyprowadza się ze schroniska, w którym żył przez ostatnie trzy lata, do własnego mieszkania - opowiada zakonnik. - Jego historia jest dramatyczna, bo w ostatnich dniach dowiedział się, że ma zaawansowaną formę nowotworu płuc. Ma świadomość śmiertelnej choroby, ale mimo wszystko jest pełen nadziei i optymizmu. Wie, że w jego życiu dokonały się ważne rzeczy - dodaje.
Papież Franciszek spotka się 12 listopada z osobami ubogimi w Asyżu. W spotkaniu wezmą udział podopieczni organizacji z różnych części Europy. Wśród nich jest również kilkuosobowa reprezentacja Dzieła. Kapucyńska organizacja od ponad 17 lat towarzyszy osobom doświadczającym bezdomności. Oferuje pomoc podstawową, jak łaźnia, pralnia, garderoba, żywność, oraz specjalistyczną, czyli wsparcie socjalne, zawodowe, mieszkaniowe, prawne, duchowe. Od 9 lat w Dziele prowadzony jest program mieszkaniowy, dzięki któremu już kilkadziesiąt osób pokonało bezdomność i prowadzi w pełni samodzielne życie. Rocznie ze wsparcia Dzieła Pomocy św. Ojca Pio korzysta ponad 1600 osób doświadczających bezdomności.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.