Sytuacji chrześcijan w krajach Afryki Północnej poświęcone jest rozpoczęte 30 stycznia w Algierze spotkanie biskupów z Maroka, Algierii, Tunezji i Libii. W tym zakątku Czarnego Lądu zdecydowana większość katolików to obcokrajowcy pracujący w tych krajach.
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad przewodniczący Regionalnej Konferencji Biskupów Afryki Północnej powiedział, że nie zajmie ona stanowiska politycznego wobec fali niepokojów, jakie ogarnęły ostatnio Tunezję i Egipt. Abp Vincent Landel dodał, że poza analizą sytuacji w lokalnych Kościołach mowa będzie też o przyszłości chrześcijan w świecie arabskim, zwłaszcza w Iraku i Egipcie, gdzie wyznawcy Chrystusa stali się celem krwawych zamachów.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.
To była największej tego typu struktura czasów II wojny światowej.