Na szczycie UE również o Białorusi

"Unia Europejska pozostaje wierna swojej polityce decydującego zaangażowania, zarówno poprzez dialog, jaki i Partnerstwo Wschodnie, pod warunkiem poszanowania zasad demokracji, litery prawa i praw człowieka. Rada Ministrów ds. Zagranicznych będzie regularnie analizować sytuację na Białorusi i jest gotowa do podjęcia dalszych, stosownych środków we wszystkich obszarach" - czytamy w najnowszym projekcie wniosków ze szczytu, do którego dotarła PAP.

Temat Białorusi nie był wcześniej zapowiadany w programie brukselskiego szczytu, zdominowanego przez sprawy energetyczne i gospodarcze. Został dopisany w ostatniej chwili obok sytuacji w Egipcie i Tunezji.

W odpowiedzi na protesty społeczne, które odsunęły od władzy tunezyjskiego prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego i zachwiały reżimem rządzącego od 30 lat w Egipcie Hosniego Mubaraka, postrzeganego jako gwarant względnej stabilności na Bliskim Wschodzie, przywódcy państw UE potępią "z pełną mocą" przemoc wobec obywateli i dziennikarzy, a także wezwą do "szybkiego rozpoczęcia" transformacji w przekazywaniu władzy w Egipcie.

Ministrowie spraw zagranicznych UE podjęli w poniedziałek decyzję o wznowieniu sankcji wizowych wobec 158 przedstawicieli reżimu w Mińsku, w tym prezydenta Alaksandra Łukaszenki, odpowiedzialnych za brutalne tłumienie powyborczej manifestacji i fałszowanie grudniowych wyborów. Zamrozili też ich aktywa. Na razie UE nie zdecydowała się na sankcje gospodarcze, z braku zgody w tej kwestii wśród państw UE.

UE zastrzega, że tylko uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, jak też reforma prawa wyborczego i gwarancja wolności mediów, wypowiedzi i zgromadzeń "mogą utorować drogę do zniesienia sankcji".

Decyzja o sankcjach zapadła w ponad miesiąc po brutalnym stłumienia manifestacji i aresztowania około 600 osób, w tym kandydatów na prezydenta w wyborach 19 grudnia. Szacuje się, że na Białorusi wciąż jest ponad 30 więźniów politycznych.

UE nałożyła sankcje wizowe na Łukaszenkę i 40 innych urzędników po podobnych, choć mniej surowych represjach, które nastąpiły po wyborach w 2006 roku. W 2008 roku UE zawiesiła te sankcje wobec 36 osób i wznowiła dialog polityczny z Mińskiem, gdy reżim zwolnił ważnych więźniów politycznych.