Mubarak prezydentem przejściowym?

Departament Stanu USA zdystansował się w sobotę do wypowiedzi specjalnego wysłannika prezydenta Baracka Obamy do Egiptu Franka Wisnera, iż Hosni Mubarak powinien pozostać prezydentem Egiptu, by sterować zmianami politycznymi, prowadzącymi do demokracji.

Rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley oświadczył, że jest to prywatny pogląd Wisnera, nie uzgodniony z rządem USA.

Wisner, były ambasador USA w Egipcie, powiedział podczas wideokonferencji uczestnikom Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie, że odejście Mubaraka pociągnęłoby za sobą przeprowadzenie wyborów w ciągu dwóch miesięcy w warunkach, które są nie do zaakceptowania dla protestujących.

"Egipska konstytucja mówi jasno: jeśli urząd prezydenta nie jest obsadzony, funkcję tę przejmuje przewodniczący parlamentu, który musi zorganizować w ciągu dwóch miesięcy wybory. (...) Jednak te rozporządzenia są nie do przyjęcia dla osób, które protestują dzisiaj na ulicach Kairu" - powiedział Wisner na wideokonferencji z uczestnikami spotkania w Monachium poświęconego bezpieczeństwu.

"Wierzę, że kluczowe jest pozostawienie kierowania krajem Mubarakowi. To okazja dla prezydenta, by określił, jaką chce zostawić po sobie spuściznę. Poświęcił 60 lat życia na służbę krajowi" - powiedział Wisner, który na początku tygodnia spotkał się z egipskimi władzami w Kairze.

"Potrzebna jest zgoda narodowa co do warunków przejścia do kolejnego etapu, a prezydent powinien nadal sprawować urząd, by sterować tymi zmianami" - ocenił wysłannik prezydenta Obamy.

W ub. poniedziałek Wisner przybył do Egiptu z posłaniem od prezydenta Baracka Obamy, które - jak się powszechnie przypuszcza - zawierało apel do prezydenta Mubaraka aby zrezygnował z władzy.

Crowley powiedział, że po tej misji Wisner nie pełni żadnej oficjalnej funkcji i wyraża jedynie swoje osobiste poglądy.

Z kolei Biały Dom poinformował, że prezydent USA Barack Obama przeprowadził w sobotę rozmowy telefoniczne z przywódcami Wielkiej Brytanii, Niemiec i Zjednoczonych Emiratów Arabskich na temat sytuacji w Egipcie.

Obama podkreślił konieczność "pokojowego i uporządkowanego przekazania władzy, które powinno zacząć się już obecnie". Powiedział też, że przyszły rząd powinien "reagować na aspiracje narodu egipskiego, w tym rozpocząć szerokie i wiarygodne rozmowy z opozycją".

Byłaby to - jak podkreśla Reuters - zmiana dotychczasowego stanowiska, która mogłaby wywołać niezadowolenie demonstrantów domagających się natychmiastowego ustąpienia Mubaraka.

Krytycznie do propozycji Amerykanów odniósł się Mohemed ElBaradei. Czołowy egipski opozycjonista skrytykował w sobotę stanowisko rządu USA wobec wydarzeń w Egipcie oświadczając, że ewentualne poparcie Waszyngtonu dla rozwiązania przewidującego aby prezydent Hosni Mubarak lub wiceprezydent Omar Sulejman stanęli na czele rządu przejściowego byłoby "wielka porażką".

W wywiadzie dla agencji Reuters, ElBaradei wyraził przekonanie, że "byłby to prawdziwy cios dla ludzi, którzy demonstrują".

"Pogłoski, iż Mubarak powinien pozostać i przewodzić procesowi zmian oraz, że proces ten powinien być w istocie kierowany przez jego najbliższego doradcę (Sulejmana), który nie jest najpopularniejszą osobą w Egipcie, bez dopuszczenia do władzy osób cywilnych, są bardzo, bardzo rozczarowujące" - powiedział ElBaradei, były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) i laureat pokojowej Nagrody Nobla w 2005 r.

ElBaradei wyraził też obawę, że może dojść do jeszcze gwałtowniejszych aktów przemocy, mimo, że "odczuwa się już pewne zmęczenie". Właśnie dlatego, jego zdaniem, demonstrujący mogą uciekać się do coraz bardziej drastycznych form protestu. "Nie chciałbym być świadkiem przekształcenia się pokojowej rewolucji w krwawą rewolucję" - dodał.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
16°C Poniedziałek
rano
24°C Poniedziałek
dzień
25°C Poniedziałek
wieczór
22°C Wtorek
noc
wiecej »