Ukraina, wzorem Rosji, może zrezygnować z przechodzenia z czasu letniego na zimowy. Projekt ustawy w tej sprawie złożono w Radzie Najwyższej (parlamencie) latem ubiegłego roku - oświadczył w środę deputowany rządzącej Partii Regionów Wadym Kołesnyczenko.
"Państwo powinno pracować dla dobra własnego społeczeństwa. Po co zmieniamy czas? Czy tylko po to, by przypodobać się Europie?" - zapytał deputowany, uważany za jednego z rzeczników partii prezydenta Wiktora Janukowycza.
Zdaniem Kołesnyczenki zmiana czasu wywołuje wiele stresów, a korzyści z tej operacji są "mityczne".
"Istnieje zegar biologiczny, którego nie można przestawiać żadnymi ustawami ani rozporządzeniami" - podkreślił polityk w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina.
We wtorek rezygnację ze zmiany czasu z letniego na zimowy zapowiedział prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Wyraził przy tym przekonanie, że "konieczność przystosowania się do nowego czasu wiąże się ze stresem".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.