„Bóg nie zawodzi, możecie dokonać wielkich rzeczy!”
„Bóg nie zawodzi, możecie dokonać wielkich rzeczy!” – tymi słowami Papież Franciszek zwrócił się z przesłaniem do młodych ludzi z Betlejem i Ziemi Świętej. Zachęcił ich, aby pozostali wierni swoim korzeniom na ziemi, gdzie narodził się Jezus i by zawsze patrzyli dalej, poza horyzont.
Ojciec Święty zaznaczył, że Ziemia Święta jako miejsce pielgrzymek, szczególnie ucierpiała z powodu pandemii, dlatego wielu młodym wydaje się, że nie ma tam przyszłości i zastanawiają się nad opuszczeniem swojej ojczyzny. Franciszek prosi ich, aby negatywne myśli nie przesłoniły im życiowego horyzontu.
„W życiu zawsze jest jakiś horyzont. Możemy zrobić dwie rzeczy: opuścić wzrok lub spojrzeć poza horyzont. Starajcie się spojrzeć poza horyzont! Poza nim zawsze jest obietnica, a kiedy obietnica jest potwierdzona przez Słowo Boże, nigdy nie zawodzi. Nadzieja nie zawodzi, Bóg nie zawodzi. Zamiast tego: zaangażujcie się na swojej ziemi, oddajcie się swojemu krajowi, poświęćcie się swojej historii. I realizujcie to ludzkie powołanie, którym Bóg was obdarzył! – apelował Papież. – Nie poddawajcie się, zawsze patrzcie w przyszłość, nie porzucajcie marzeń o budowaniu, o rozwoju waszego narodu, o zapuszczaniu korzeni, o waszym bogactwie kulturowym i religijnym.“
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że założenie rodziny jest trudne w obecnej sytuacji, ale wezwał, aby nie tracić nadziei, ponieważ „nadzieja nie zawodzi!” Następnie dodał: „W tę Wigilię, kto by pomyślał, że to dziecko będzie Synem Boga? Magowie domyślili się tego i byli gotowi podjąć ryzyko”. Franciszek wezwał, aby pośród ubóstwa, wojen, ograniczeń, barier, braku wolności, pomyśleć o stajence Jezusa. I tak jak On uczynił to, co uczynił od żłóbka, tak w sytuacjach przeciwności można również dokonywać wielkich rzeczy.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.