"Szacunki terminacji ciąży wykonane przez witrynę specjalizującą się w numerycznym przetwarzaniu wielkich zjawisk globalnych Worldometer umieszczają praktykę aborcyjną na szczycie przyczyn zgonów" - pisze Francesco Ognibene w "Avvenire".
W całym 2021 r. na świecie wykonano 42,6 mln aborcji. Danych tych dostarczył właśnie portal Worldometer.info, analizujący zjawiska globalne wszelkiego typu. "Jego liczniki podają w czasie rzeczywistym progresję - między innymi - liczby ludności świata (obecnie prawie 8 miliardów), wydatków na opiekę zdrowotną lub wysłanych wiadomości e-mail, liczby opracowane na podstawie rzeczywistych danych dostarczonych przez kraje i instytucje międzynarodowe, opracowane za pomocą wyrafinowanych matematycznych modeli" - tłumaczy włoski dziennik katolicki.
W bazie znajdują się również dane dotyczące aborcji, które na dzień 31 grudnia wykazywały znacznie wyższą wartość niż inne przyczyny zgonów na świecie, wśród których było: 13 mln zgonów z powodu chorób zakaźnych, 8,2 mln - z powodu nowotworów, 5 mln - z powodu palenia tytoniu, 3,5 mln - z powodu COVID-19, 1,7 mln - z powodu AIDS, 1,3 mln - z powodu wypadków drogowych i 1,1 mln - z powodu samobójstw.
"Liczba aborcji pozostaje stabilna w porównaniu z danymi dostarczonymi przez ten sam serwis w zeszłym roku, a mapa krajów, które - jak donosi sprawdzony francuski portal informacji bioetycznych Genetique.org - zalegalizowały aborcję, powiększa się. W 2021 r. dołączyły do niej Benin, Meksyk, Laos, Gabon i San Marino, a francuski parlament 19 stycznia będzie omawiał wydłużenie dopuszczalnej liczby tygodni ciąży, w których możliwe będzie przerwanie ciąży" - pisze F. Ognibene.
"Avvenire" przypomina, że w czerwcu ubiegłego roku Parlament Europejski przyjął tzw. Raport Matica, który wzywał do uczynienia aborcji prawem powszechnym i do ograniczenia sprzeciwu sumienia. "W samych Stanach Zjednoczonych liczba aborcji wynosi ponad milion rocznie, we Włoszech najnowszy oficjalny raport mówi o 67.638 przypadkach przerwania ciąży w 2020 r., ale liczba ta spada od kilku lat" - dodaje włoski dziennik.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.