Dumy z własnego państwa, odzyskanej wolności i z demokracji - życzył w środę Litwinom prezydent Bronisław Komorowski, który tego dnia wziął udział w obchodach 93. rocznicy odzyskania niepodległości przez Litwę.
"Pragnę życzyć nam wszystkim, Polakom i Litwinom, wiary w to, że mądra praca połączona z odwagą, połączona z uporem, będzie gwarancją naszej dobrej wspólnej przyszłości, z całego polskiego serca, które zawsze na Litwie bije szybciej, bije mocniej, bo bije w krainie moich przodków. Niech żyje wolna Litwa!" - mówił podczas uroczystości przed pałacem prezydenckim w Wilnie polski prezydenta.
Komorowski zabrał głos po wystąpieniu prezydent Litwy Dalii Grybauskaite; był jedynym tak wysokiej rangą przedstawicielem obcego państwa na tych uroczystościach. W swoim przemówieniu kilkakrotnie używał języka litewskiego.
Prezydent przypominał, że Polska i Litwa dwa razy odzyskiwały swoją wolność. "W 1918 roku nasze narody odzyskały wolność w znacznej mierze przeciwko sobie, ale w 1989 roku Polacy i w 1990 roku Litwini wybili się ponownie na niepodległość razem w solidarnym działaniu na rzecz realizacji marzeń o wolności, demokracji, o prawach człowieka i obywatela" - podkreślał.
Zwracał uwagę, że zarówno Polacy jak i Litwini doświadczyli wspólnego losu w walce o przetrwanie w systemie totalitarnym. "Razem odnieśliśmy sukces w walce o obalenie systemu komunistycznego. Udało się nam odzyskać wolność" - mówił Komorowski.
W ramach uroczystości prezydenci Polski i Litwy wzięli też udział w mszy św. w katedrze wileńskiej. Przed rozpoczęciem obchodów Komorowski spotkał się z przedstawicielami społeczności polskiej w podwileńskiej miejscowości Mejszagoła. Odwiedził tam też księdza prałata Józefa Obrębskiego, który 19 marca ukończy 105 lat. Duchowny został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP.
Na zakończenie wizyty polski prezydent złoży wieniec w Ponarach przy krzyżach upamiętniających Polaków pomordowanych w tym miejscu w latach 1941-1944.
Podczas II wojny światowej las w Ponarach pod Wilnem był miejscem masowych mordów dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaborującej policji litewskiej. Niemcy, wspomagani przez ochotnicze oddziały litewskie, wymordowali tu ok. 100 tys. ludzi. Wśród nich około 60-70 tys. Żydów, kilka tysięcy Polaków - inteligencji wileńskiej, żołnierzy AK, a także Romów, Rosjan i Litwinów.
16 lutego 1918 roku Litewska Rada Krajowa (Taryba) proklamowała odzyskanie przez Litwę niepodległości i utworzenie demokratycznego państwa ze stolicą w Wilnie. Taryba, powstała w Wilnie we wrześniu 1917 roku, w czasie pierwszej wojny światowej, była pierwszym od stuleci organem litewskim nieakceptującym idei związku z Polską. Pierwotnie podporządkowana była Niemcom.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.