Osiem osób poniosło śmierć w wyniku wybuchu paniki przed stadionem w Jaunde przed meczem 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Narodów Afryki - wynika ze wstępnego raportu kameruńskiego Ministerstwa Zdrowia.
O tragedii dopiero po zakończeniu spotkania, w którym gospodarze wygrali z Komorami 2:1, poinformowały władze regionu oraz telewizja państwowa.
Do paniki miało dojść, gdy na mogący pomieścić 60 tys. widzów stadion Olembe, którego pojemność ze względów sanitarnych ograniczono do 48 tys., próbowało dostać się ponad 50 tys. ludzi.
Na początku informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych i wielu rannych, w tym dzieciach, później resort zdrowia ogłosił, że życie straciło osiem osób.
Kamerun jest gospodarzem mistrzostw Afryki po raz pierwszy od 50 lat. Po zwycięstwie nad debiutującymi w imprezie Komorami 2:1 "Nieposkromione Lwy" awansowały do ćwierćfinału, w którym w sobotę spotkają się z Gambią.
Trzydniowe rekolekcje dla biskupów rozpoczną się 19 listopada.
Kończy się najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych paraliż pracy rządu federalnego.
Jezus miał rzekomo 49 razy ukazać się gospodyni domowej Madeleine Aumont.