Zabójstwo koptyjskiego duchownego doprowadziło w nocy z wtorku na środę do zamieszek na ulicach miasta Asjut w środkowym Egipcie - podała agencja Associated Press. W demonstracjach uczestniczyło kilka tysięcy chrześcijan.
Ciało księdza z ranami kłutymi znaleziono w jego domu. Sąsiedzi widzieli, jak z domu duchownego wychodziło kilku zamaskowanych mężczyzn, którzy krzyczeli "Allah akbar".
W nocy na ulice miasta wyszło około 3 tys. manifestantów. Doszło do bójek z muzułmańskimi właścicielami sklepów, zniszczono też radiowóz policyjny.
Napięcie między mniejszością koptyjską a muzułmanami wzrosło w Egipcie w styczniu po tym, jak zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze przed kościołem w Aleksandrii zabijając 21 osób. Po tym ataku terrorystycznym doszło do serii manifestacji.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.