ie ma dnia, w którym nie przyjechałby z Polski transport humanitarny.
Metropolita lwowski wyraził wdzięczność wszystkim Polakom za pomoc jaka od początku wojny płynie na Ukrainę. Nie ma dnia, w którym nie przyjechałby z Polski transport humanitarny.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, który przewodniczy rzymskokatolickiej konferencji episkopatu, wyraził ogromną wdzięczność za modlitwę i pomoc jaka napływa dzień i noc z Polski: „Bardzo serdecznie pragnę podziękować naszym rodakom z Polski. Za ich modlitwę, wielką solidarność i otwarte serce. Nie tylko pod względem modlitewnej, ale także pod względem humanitarnej pomocy. Jest ona tutaj bardzo potrzebna”.
Jednocześnie metropolita lwowski jest wdzięczny także licznym kapłanom i osobom konsekrowanym za ich oddanie w tym trudnym czasie: „Dziękuję za wytrwałość wszystkim kapłanom, którzy pozostali w swoich parafiach. Siostrom i braciom zakonnym jacy pozostali w swoich wspólnotach. Bardzo serdecznie im dziękuję”.
Na Ukrainie od lat pracuje bardzo dużo kapłanów, braci i sióstr zakonnych z Polski. Nikt z nich nie opuścił w tym trudnym czasie swoich placówek.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.