Państwa Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie nałożenia sankcji na Libię - podały źródła w niemieckim MSZ, na które powołuje się agencja dpa. Formalna decyzja o sankcjach ma zapaść na początku przyszłego tygodnia.
Plany UE przewidują embargo na sprzedaż do Libii broni oraz eksport innych dóbr, które mogłyby zostać wykorzystane do represji wobec protestujących przeciwników reżimu Muammara Kadafiego.
Kadafi oraz członkowie jego rodziny zostaną objęci zakazem wjazdu na terytorium UE, zaś aktywa klanu w państwach Unii zostaną zamrożone - wynika z informacji źródeł w MSZ w Berlinie.
Już wcześniej w piątek szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle zaproponował rychłe wprowadzenie sankcji wobec reżimu w Libii. "Czas apeli się skończył. Teraz będziemy działać" - oświadczył niemiecki minister. Jak dodał, nie wolno zamykać oczu, gdy "dyktator prowadzi krwawą wojnę przeciwko własnemu narodowi".
Także szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zapowiedziała w piątek, że Unia Europejska podejmie "restrykcyjne środki", aby powstrzymać przemoc w Libii, tak szybko, jak to możliwe.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.