W Rosji ukazał się przekład pism Matki Teresy z Kalkuty pod tytułem „Bądź moim Światłem”. Ukazał się w wydawnictwie „Klub książki 36.6”. Na język rosyjski książkę przetłumaczyły Swietłana Panicz i s. Serafima, Misjonarka Miłości. Prezentacja odbyła się w moskiewskim ośrodku kultury „Pokrowskije Worota”.
Swietłana Panicz mówiła o trudnościach przekładu języka mistyki Matki Teresy na język rosyjski: „Chodziło o to, żeby nie zniszczyć czystości duchowej tej mistyki. Książka opowiada o tym, czym jest chrześcijaństwo we współczesnym świecie”. Według Swietłany Panicz w przekładzie na rosyjski należało uniknąć zarówno „słodkiej, rozmytej wizji chrześcijaństwa, jak i podejścia bardzo rygorystycznego, widzącego w nim religię samodoskonalenia”.
Inną trudnością, jak powiedziała druga z tłumaczek, siostra Serafima, jest to, że Matka Teresa skrzętnie ukrywała swoje zapiski z życia duchowego i prosiła osoby, z którymi korespondowała, aby zniszczyły wszystkie jej listy. Najbliższe jej siostry ze zgromadzenia Misjonarek Miłości nawet nie podejrzewały, że istnieją takie zapiski. W książce widoczna jest dusza Matki Teresy, jej droga do świętości, świętości z wewnątrz. Dlatego trudno jest ją czytać, a tym bardziej przetłumaczyć.
Swietłana Panicz nie obiecuje łatwego życia dla książki w środowisku prawosławnym z powodu swoistego podejścia do mistyki w tradycji wschodniej. Pomimo tego były już pozytywne reakcje duchownych prawosławnych z rożnych środowisk wewnątrzkościelnych rosyjskiego prawosławia.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.